Data: 2003-10-30 13:59:07
Temat: Re: nazwa choroby oczu
Od: Sabinka <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 30 Oct 2003 12:35:27 +0100, "Robert"
<u...@o...pl> wrote:
>Nie wiem, czy lekarz faktycznie widzial te niejednorodnosci, czy kierowal
>sie wywiadem, bo z Twojego opisu wynika, ze Twoje mety sa w wiekszosci dosc
>przezroczyste.
No to mea culpa, zrozumialam ze met to czarna plamka, no i wyobrazalam
to sobie nie jako cos co fizycznie istnieje, tylko ze budowa oka
krotkowzrocznego powoduje, ze widze cos takiego.
To zajrze na ta strone jak powstanie z martwych.
>Jest to powszechna przypadlosc, generalnie niegrozna i w wiekszosci
>przypadkow nie powinna niepokoic.
Tak tez mi powiedzial pan doktor - ze to nic powaznego. Jednak mam
nadzieje, ze to ze jest ich coraz wiecej to tylko wrazenie, bo jesli
to sie rozmnaza moge skonczyc z tym w wariatkowie ;)
>Nie licz raczej na to, ze "witaminki", ktore zapisal Ci lekarz, pomoga.
No tak mi lekarz powiedzial - zeby sie cudow nie spodziewac.
Mam nadzieje, ze jednak cos da sie z tym zrobic, obilo mi sie tu o
uszy o kroplach rozpuszczajacych mety, pewnie cos takiego biore -
Vitreolent. W ulotce jest napisane, ze "_moze_ przeciwdzialac
zmetnieniu cialka szklistego". Mam nadzieje, ze to nie jeden z lekow
placebo, bo na takie mnie nie stac.
Jeszcze jedno - czy takie krople mozna przedawkowac? Bo nie mam
doswiadczenia w zakrapianiu oczu i czasem nie jestem pewna, czy to co
sobie wkropilam to byla wlasnie jedna kropla, jak kazal pan doktor i
ulotka.
>A co do cisnienia wewn.-galk. i jego zwiazku z czynnosciami codziennymi, to
>chyba zle casusa zrozumialas - proponuje wrocic do tamtego postu i doczytac.
Oj faktycznie ;) Alez ten moj umysl plata figle. Bylo o cisnieniu ale
nie w oczach. Chyba za duzo sobie dopowiadam.
>Mozesz wiec sie juz tym przestac przejmowac :)
Po prostu lubie wiedziec cos wiecej o obiektach latajacych mi przed
oczami, przynajmniej o tych zidentyfikowanych :)
Aaaa... zeby do konca rozwiac moje watpliwosci... kiedy mam ciezkie
dni, kiedy nie dosypiam i np. mecze sie matematyka badz robieniem
czegos przy komputerze, na oczach od wewnetrznych koncikow w kierunku
srodka oka pojawiaja mi sie krwistoczerwone pasy (po jednym na oko:)
). Chcialam zapytac, czy to moze miec cos wspolnego z tymi metami (w
ulotce jest cos o wylewach do cialka szklistego i tak mi sie jakos
skojarzylo) i czy wogole jest to cos, czym powinnam sie przejac ze
wzgl. na oczy.
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
|