Data: 2005-03-10 20:22:00
Temat: Re: nerwica,natrectwa?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jagoda^^:
> ... Czy potrzebna jest mi pomoc?
Moim zdaniem nie. :)
Po pierwsze, po drugie i po trzecie: masz _niesamowite zdolnosci_. :)
Problem polega na tym, ze ich nie akceptujesz i uciekasz przed nimi.
Jesli nadal bedziesz tak robic, to w koncu zwariujesz.
Starasz sie byc za wszelka cene zbyt racjonalna na pewnych
poziomach percepcji rzeczywistosci, tymczasem to nie jest zgodne
m.in. z Twoja natura.
Gdybys postarala sie otworzyc na te wszystkie poziomy percepcji
rzeczywistosci ktore praktycznie masz w zasiegu reki, byloby
super i po sprawie.
[Nawiasem mowiac wiele tracisz przez swoj zachowawczy upor.]
Innymi slowy jestes jak orzel ktory z jakichs wzgledow usiluje/stara sie
z trudem ~udawac, ze jest kura - jesli w koncu nie pofruniesz nie tylko
nie staniesz sie dzieki temu ta cala kura, ale zwariujesz i nikt nie
bedzie w stanie Ci pomoc...
no chyba ze odpowiadalaby Ci w koncu jakas kuracja psychotropami,
od ktorej staniesz sie jakims bio-robotonem - hehe... zartowalem. :))))
Przestan sie bac i zaufaj swoim zdolnosciom - one sa tego warte. ;)
Przestan wymyslac "tragedie", uwolnij umysl, badz wolna i otworz sie
na swiat. :)
Tyle ode mnie. ;)
--
Czarek
|