Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Bartos" <f...@u...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nie chce mi się (żyć)
Date: Tue, 3 Oct 2006 17:34:46 -0500
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 65
Message-ID: <efuoie$264$1@inews.gazeta.pl>
References: <efhg49$88v$1@news.onet.pl> <efogmg$8gr$1@registered.motzarella.org>
<efpfbm$qq8$1@inews.gazeta.pl> <eft1an$j7d$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: adsl-75-22-239-182.dsl.chcgil.sbcglobal.net
X-Trace: inews.gazeta.pl 1159914895 2244 75.22.239.182 (3 Oct 2006 22:34:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 3 Oct 2006 22:34:55 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-User: forumbartos
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:352718
Ukryj nagłówki
> Nie, nawetnie znam D. B. Cooper'a. G.B. Spender to fikcyjne nazwisko
> Palacza z X-Files. Ciekawa postać.
Możliwe więc że ci z X-files byli zainspirowani D.B. Cooperem (D.B. Cooper
był porywaczem samolotu i złodziejem który obrabował bank (zgarnął
$1,000,000) i nie został złapany.
> > Jedna tylko uwaga, nie całowałeś się z dziewczyną i masz 19 lat....
Eeee....
> > muszę to przyznać.... Nie ma się co martwić, zwyczajnie może tego nie
> > porzebujesz, może nie jest Ci to po prostu potrzene,
>
> No problem w tym, że jednak jest.
>
To jest Twój osąd i szanuję go, masz tak samo rację jak i ja. Ale jeżeli
postanowiłyś przybrać inną postawę, przestało by to byćproblemem, i stało b
się zachęcającym wyzwaniem na przykład. I tak przy okazji, jestem od Ciebie
2 lata młodszy, nie całowałem się, serio to się z nikim tak na prawdę nie
przytulałem, nie trzymałem się za ręce, nikt nie robił mi loda, nie jestem
pasztetem, jestem po prostu osobą o innych założeniach i czekam na tą
jedyną, więc niech ci którzy uważają że ty nie możesz zrobić tego co ja mylą
się.
> Jedną z moich takich cech jest to, że raczej nie mam takich ogólnych
> autorytetów idoli. Owszem, w niektórych ludziach cenię niektóre cechy,
> ale nigdy nie jest tak, żeby ktoś ogólnie był moim idolem.
Tak samo ja nie mam idola jako idola, wierz mi lepiej jest wybrać sobie
cechy które lubisz i włączyć je do swoich atutów niż robić coś jak jedna
osoba, i właśnie o to mi chodziło wyobraź sobie siebie z tymi wszystkimi
cechami jakie byś chciał mnie irealizuj tą wizję, praca nad charakterem jest
najbardziej owocną pracą jakiejkolwiek człowiek może się podjąć,
przynajmniej nad sobą.
> > , moja propozycja, - Wyobraź sobie
> > Siebie jako osobę pełną przekonania, życia i ufności, wyobrażaj tak
sobie
> > siebie dniami i nocami, zapragnij tego obrazu aby stał się
rzeczywistością,
> > uwierz mi, stanie się.
>
> Ciekawe. Może spróbuję.
Nic nie stracisz, a możesz zyskać wszystko.
> Na tą jedyną to można czekać i czekać. A do "prawdziwej" miłości mam
> raczej sceptyczne nastawienie.
Wiesz, wszystko zależy od tego czego Ty pragniesz, nikt nie mówi Ci co MASZ
robić, nic nie musisz wszystko możesz, Ty wybierasz. Cokolwiek sprawia że
czujesz się szczęśliwy a co nie działa negatywnie na Ciebie albo na
kogokolwiek innego, jest warte uwagi i poświęcenia.
> Dzięki i też pozdrawiam
To ja dziękuję Tobie że mnie wsłuchałeś, i że dałeś mi szansę aby Ci pomóc,
nie przyjmowanie pomocy jest egoizmem, przyjęcie jej jest znaiem uznania i
poszanowania drugiego człowieka, i siebie.
Pozdrawiam
|