Data: 2006-10-04 21:31:43
Temat: Re: nie chce mi się (żyć)
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "G. B. Spender"
> Pisanie na grupę to co innego, robię to, dokładnie wtedy, kiedy mam
> odpowiedni nastrój, mam wystarczająco dużo czasu aby przemyślec tutejsze
> odpowiedzi i sklecić swoją wypowiedź. No i jednak jestem tutaj anonimowy
> (oczywiście do pewnego stopnia).
Psychologa możesz miec na zawołanie :)
Tak samo jak stałe łącze :)
>> A psychika "nie-leczona" też może doprowadzić do poważnych powikłań. Im
>> wcześniej tym lepiej.
>
> Obawiam się, że jeśli chodzi o NFZ, to lepiej nie będzie :>
Wszystko jest świetnym wytłumaczeniem jeśli czegoś się nie chce a powinno :)
>> Poczytaj w necie o terapiach - np behawioralno-poznawczej.
>
> Zmiana wyuczonych zachowań? Według tego, co pisali na wikipedii to się
> nadaje do konkretnych problemów, u mnie chyba tak konkretnie nie da się
> określić problemu?
Zmień wikipedię na GWP
Pozdrawiam
Vicky
|