> Twoj jeden pies, to zjawisko nadprzyrodzone, ze z tak uszczypliwym
> wlascicielem wytrzymuje ;-))
A ma inne wyjście?
No wiesz ty co, takie dzisiaj ciśnienie niskie [niemalże nosem się
podpieram], że miałem nadzieję na to iż ktoś mnie rozrusza a tu nic tylko
inwektywy. ;-(((
Pozdr. Jerzy