Data: 2003-11-14 14:38:40
Temat: Re: nie szanujecie Panie cudzej pracy
Od: "Zosia" <m...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bledny wniosek. Po prostu grupy (czy ta, czy inna) sa do dyskusji, jak
> sama nazwa wskazuje. Skoro ktos rzucil temat, to dyskutujemy, to chyba
> normalne.
owszem, od tego jest forum, ale słowo dyskusja ma swoja definicję
Niec nie wyciagam do nowa. Fakt, ze akurat nie mam w domu dostepu do
> netu i dopiero teraz odpisuje, to chyba nie jest jakis grzech?
absolutnie, sama docieram tu po pracy
> To kolejny bledny wniosek. Nie byly to epitety (skierowane zreszta to
> konkretnej osoby), tylko ogolny wniosek, jaki mozna wyciagnac z pewnych
> wypowiedzi/zachowan ludzi. Nic na to nie poradze, ze wedlug mnie
> zarzucanie innym czegos (np. kradziezy praw autorskich) w sytuacji, gdy:
> a) nie zna sie dokladnie prawa
mam pytanie konkretne - ustawę o ochronie praw autorskich konsultowałam z dwoma
prawnikami i nie zależnie od siebie interpretowali ją jednakowo - na podstawie
którego sformulowania w ustawie twierdzisz,że zeskanowanie wzorów zastrzeżonych
prawem autorskim to "pozyczanie"? czym innym jest wypozyczenie książki, czym
innym jej skserowanie
> b) nie potrafi sie logicznie myslec wywoluje u mnie silny sprzeciw.
jeśli uważasz, że twierdzenie, iż wszyscy mają nielegalne oprogramowanie na
podstawie tego,że większośc ma nielegalne oprogramowanie jest myśleniem
logicznym - to polecam inne "wielu Polaków za granicą kradnie, więc każdy Polak
jadący za granicę będzie kradł" - ale to z kolei u mnie ( i nie tylko) wywołuje
silny sprzeciw, na dodatek uzasadniony
> > Nazywanie kogos głupcem świadczy również o tym, kto to robi.
> Pokaz mi ten fragment, gdzie pisze do jakies osoby "glupcze". Prosze
> czytaj troszke uwazniej.
>
widocznie źle zinterpretowałam słowa "mawiam,ze jeśli głupiec usiłuje kogoś
obrazić, to nalezy głupcowi współczuć" - ale skoro obraźliwe według Ciebie są
tylko słowa skierowane wprost, to przepraszam, cofam
> A czy ta osoba miala jakikolwiek dowod i przede wszystkim prawo mowic o
> tym, ze osoby pisujace na te grupe kradna, skoro nie bylo w tym racji?
:)
> Moj wniosek wobec tej osoby byl wysnuty przy zachowaniu jej logiki oraz
> statystyk (i bardzo dobrej znajomosci podejscia uzytkownikow komputerow
> do tzw. drobnego oprogramowania).
nie ma większych kłamstw niz statystyka, ale i tam 99% nie zaokragla się do 100
> Niekogo nie obrzucam. Zle zrozumialas moje intencje. Wychodze z
> zalozenia, ze mam do czynienia z inteligentnymi osobami, wiec nie musze
> pewnych spraw podkreslac. Fragment o oprogramowaniu nie mial na celu
> oskarazeni kogolwiek
"na pewno masz w swoim kompie mnóstwo nielegalnego oprogramowania, nie zgrywaj
się na świętą" - znowu chyba źle zrozumiałam, chociaż tym razem bylo wprost...
ze w oku innej osoby to i ziarnko piasku dostrzezemy, a we
> wlasnym nawet calego glazu bys,my nie zauwazyli.
> a owszem, owszem...:)
Pozdrawiam wzajemnie:)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|