Data: 2005-06-17 09:45:51
Temat: Re: [nie zabijać mnie] zakupy na allegro - soczewki
Od: Dunia <d...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kaczka wrote:
> Mimo wszystko sklep to sklep i jakiś narzut musi mieć, bo inaczej nie byłoby
> zysku. A jak się kupuje ilości hurtowe np. bezpośrednio od producenta to
> zawsze będzie taniej niż w jakimkolwiek sklepie.
Ale skoro w sklepie w USA i w Polsce soczewki kosztuja tyle samo, to i
pewnie cena hurtowa sie nie rozni ? (zgaduje, nie wiem)
Po co w takim razie kupowac w USA ?
Pomijam juz fakt, ze za nic nie wwieziesz tak sobie ilosci *hurtowych*
soczewek z USA. Nie wiem, czy kiedykolwiek tam bylas, ale zapewniam Cie,
ze kontrole na lotnisku sa bardzo skrupulatne.
Moim zdaniem, to moga byc podrabiane soczewki (bylo o tym swego czasu
glosno, kiedy jakas Amerykanka stracila wzrok od podrobek). Nie mam
pojecia, jaka jest ich jakosc i, uczciwie mowiac, nie bede testowac tego
na wlasnych oczach. Na amerykanskich forach okulisci wypowiadali sie, ze
takie soczewki sa nie do odroznienia dla laika, ale brakuje np.
firmowego logo, ktore widac tylko pod mikroskopem itp.
No name sa sprzedawane rowniez legalnie (np. w niemieckiej sieci
Mueller), jesli juz ktos musi oszczedzac.
D.
--
Koniec kazdego nurkowania to sytuacja awaryjna. |
Inaczej kto by chcial wychodzic z wody ? | (c) Konrad Dubiel
|