Data: 2009-05-18 09:17:07
Temat: Re: niebezpieczny abstynent,jak pomóc?
Od: a...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
On 17 Maj, 23:39, a...@w...pl wrote:
> On 17 Maj, 22:31, Makro <m...@g...pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > a...@w...pl pisze:
>
> > > chcę mu pomóc, ale juz nie mam pojęcia jak, ledwie go zaciągnęłam do
> > > psychiatry
> > > i na tym razie był koniec, wiesz jak to jest z wieloma facetami i ich
> > > "pomyślunkiem" na tym tle-stereotypy i tyle.
> > > A co do tranxene to potraktowałam to doraźnie bo oczywiście zdaje
> > > sobie sprawę z
> > > tego, że skoro one same w sobie są uzależniające to dla "skłonnego"
> > > jest to tak ,jak by z wódki na wódkę(jeśli używam trafnego przykładu)
> > > po prostu zwyczajnie się bałam o siebie.
> > > Swoją drogą słyszałam ,że w takich przypadkach "typowi"
> > > daje się trochę alkoholu, bo w przeciwnym razie może być nie ciekawie.
> > > Do sedna -chodzi mi o lek ,który mógłby go na tyle doprowadzić do
> > > ładu, że
> > > zechciał by sam wziąć się za siebie ,,,wiesz tak doraźnie.
> > > Słyszałam od ludzi, że lekarz rodzinny przepisuje facetowi jakiś lek i
> > > dzięki temu,,, jeśli naturalnie
> > > bierze to nie ma ciągoty. Tylko jaki?
> > > Co do > (chyba, że robi Ciebie w balona).-to właśnie dzisiaj
> > > powiedział, że od czasu do czasu
> > > wypija sobie kieliszek, dwa i wszystko wraca do normy.(uspokaja się)
> > > ale jakiej skoro mówi że o piciu myśli przez 99% dnia.
> > > Tylko czy wypicie nawet małej ilości to jeszcze abstynencja? nie mam
> > > pojęcia?
> > > -aszh-
>
> > Nie ma w takim razie abstynencji - jeżeli twierdzi, że wypije 2-3
> > kieliszki to pewnie wypija flaszkę, a tekst ma w tobie wywołać
> > akceptację faktu, że sobie wypije.
> > Nie ma cudownych tabletek, a leki zmniejszające łaknienie alkoholu mają
> > mierną skuteczność. WHO zaleca terapię odwykową - jak się tego nie
> > podejmie to nie ma leczenia.
>
> > Makro
> > --http://www.mam-efke.plPortali forum o
psychiatriihttp://psychiatra.miasta.plBlogo Zakręcie- Ukryj cytowany tekst -
>
> > - Pokaż cytowany tekst -
>
> ale terapię odwykową 'szokową' na oddziale zamkniętym, czy terapię
> odwykową w grupie AA + tabletki?,
> co do tej pierwszej to słyszałam, że nie źle się tam "nie pije". Jeśli
> idzie o te tabletki to tak generalnie
> mają mierną skuteczność, czy jest jakiś procent prawdopodobieństwa ,że
> komuś pomagają ?
> Może warto spróbować na początek farmakologicznie bo inaczej kiepsko
> to widze,,,tym bardziej, że nigdy
> nie odczułam od niego alkoholu a ww objawy to by były efektem czego,
> skoro by pił?
>Aha chętnie pomówię online z osobą ,która problem tej natury zna z autopsji lub
jest w dużym
stopniu zaznajomiona w temacie.GG639657
> > -aszh-- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
|