Data: 2007-12-18 18:26:11
Temat: Re: niebieska trawa?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, December 18, 2007 6:16 PM
Subject: Re: niebieska trawa?
> a jestes pewna, ze to napewno bylo Pennisetum alopecurides
> a nie jakies jednoroczne botanicznie np Pennisetum glaucum
> czy dosc malo odporne na mroz Pennisetum setaceum ?
> :)
Naprawdę sądzisz, że damy się nabrać na kupno "dość mało odpornego" na mróz
= kompletnie niemrozoodpornego P.setaceum? Osobiście nie lubię wyrzucać
pieniędzy w błoto, a na reklamy czy to allegrowskie czy inne mnie nie
nabiorą.
:)
moje doswiadczenia z Pennisetum setaceum Rubrum to tylko ubiegloroczna zima
ktorej prawie nie bylo ale mam znajomego
ktory w sualskim uprawia ja w gruncie od paru sezonow
:)
nie mam interesu narazie w jej propagowaniu
na mateczniku mam tylko kilkanascie sadzonek
:)
>I przy okazji dodam kawałek o Imperacie. U mnie w ogrodzie rosła na
>szalenie
>suchym miejscu - prawie że na skraju starych świerków. Szmaragdowość
>rewelacyjna. Aplikacja potasu efektów nie dała :P Z chwilą gdu oddałam ją
>komuś z _wilgotnym_ ogrodem i z bardzo dużą zawartością azotu w glebie
>(wyniki działania tegoż azotu widziałam), sczerwieniała w ciągu paru dni.
:)
a jak ze swiatlem miala u Ciebie Imperatka ona tym skraju swierkow?
:)
u mnie Imperaty rosna w kilku miejscach
na calkiem roznych podlozach od piachu poprzez torf do gliny
:)
daje to mozliwosc porownan
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|