Data: 2005-09-17 10:08:04
Temat: Re: niedotrzymywanie moczu?upławy?
Od: ika <i...@s...wody>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 16.09.05, około 18:52:33, ruua bulgocze:
<news:432af361$0$6480$f69f905@mamut2.aster.pl>
>> znalazłam opakowanie - to był Lactovaginal.
>
> to sa paleczki kw. mlekowego,
> placebo - nic ci nie pomoga.
Tak samo Lakcid możesz nazwać placebo.
A ja się z tym nie zgodzę. Ale to oczywiście moje zdanie ;)
Lactovaginal stosuje się żeby uzupełnić naturalną florę bakteryjną pochwy -
jej zaburzenia mogą się objawiać upławami, grzybicą, świądem i takimi tam
paskudztwami.
> dla zdrowia narzadow rodnych jedz codziennie 2
> male jogurty bez cukry
Ja bym raczej to nazwała placebo ;)
Do 'niezorientowanej': co do tematu upławów / nietrzymania moczu -
pogadanka niewiele zmieni. Wizyta u ginekologa może natomiast wyjaśnić czy
jest jakiś stan zapalny pochwy (i okolic) mogący ją podrażniać i powodować
nadprodukcję wydzieliny. Jeśli okaże się, że ginekologicznie jest 'czysto',
a wcześniej problemu nie było (znaczy nie kwestia 'urody';) to szukać w
kierunku patologii układu moczowego. Może być też tak, że infekcja pochwy i
sromu podrażnia ujście cewki moczowej, położonej w końcu w bezpośrednim
sąsiedztwie i powoduje odruchowe 'popuszczanie' kropli moczu.
Zdrówko!
--
ika - umop apisdn
|