Użytkownik "Justyna N" <c...@p...pl> napisał w wiadomości
news:45bb6b41$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:epf4en$ki1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>>>
>> Jest to tylko i wyłącznie sprawa złej diety. Prawdopodobnie ogromna ilość
>> węglowodanów.
>> Spróbuj córce drastycznie ograniczyć węglowodany.
>> Wyeliminować: słodycze, ciastka, bułki, owoce, nasiona fasoli, płatki,
>> makaron.
> (ciach)
>> Pozdrawiam Jurek M.
> A co polecisz wegetarianom? (Tak z czystej ciekawości-odkąd nie jem mięsa
> nie mam żadnych problemów ani z oddechem ani ze skórą ani z przewodem
> pokarmowym).
>
Nigdy nikomu nie polecam takiej diety, ponieważ uważam ją za bardzo złą
dietę. (Oczywiście bez urazy, pytałaś z ciekawości...a ja odpowiadam....:)))
Przede wszystkim narusza równowagę kataboliczno-anaboliczną. Każdy
wegeterianin kiedyś musi zapłacić zdrowiem za tego rodzaju dietę. Przed Tobą
choroby z tzw. autoagresji: zwyrodnienia, osteoporoza, reumatyzmy, inne. Z
chorób nerwicowych wegeterianie mają często neurastenię. Przy diecie
wegeteriańskiej nie ma miażdżycy. Ale to wątpliwy pozytyw diety.
Witaminy A, D, E i K są rozpuszczalne tylko w tłuszczach. Organizm te
tłuszcze sam wyprodukuje na drodze swoich przemian biochemicznych, ale z
jakim niesamowitym nakładem...
Trudno też organizmowi utrzymywać równowagę kwasowo-zasadową.
Ale dopóki człowiek młody...:)))
Życzę Tobie dużo zdrowia, choć Ty nie pomagasz swojemu organizmowi...:)
Pozdrawiam Jurek M.