Data: 2007-01-30 12:54:26
Temat: Re: nieprzyjemny zapach z ust - POMOCY
Od: "Justyna N" <c...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:epho79$1tj$2@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> To teraz powiedz mi jedno:
>> Kolagen przyjmujemy z pożywieniem tak?
>> A nie wytwarzamy go sobie przypadkiem z aminokwasów? Jeśli to białko
>> chyba ulega strawieniu?
>>
> Organizm sam potrafi wytworzyć trudno przyswajalne białko o nazwie
> kolagen. Ale robi to tylko wtedy gdy nie dostarczamy tego kolagenu w
> pokarmie.. Zużywa na to ogromne nakłady: potrzebuje zwiększona ilość
> białek, witamin, soli mineralnych, mikroelementów i makroelementów.
> (ciach)
Jeszcze raz. Ja się pytam konkretnie: o przyswajanie białka. Wydaje mi się,
że moje pytanie jest precyzyjne.
Białko (kolagen tudzież inne) jest trawione. Tak? W postaci aminokwasów
wchłaniane. Tak? A następnie składane z tych aminokwasów na nowo. Tak? (No
już bardziej prosto się nie da).
Nie wchłaniasz cząsteczki kolagenu-tylko aminokwasy, z których się składa.
Chyba, że coś się zmieniło i organizm zaczął mi polimery wchłaniać..
> Nasłuchałaś się od lekarzy, w mediach, naczytałas się gazet o
> dobrodziejstwie błonnika. A moje pytanie brzmi: jak może być coś dobrego
> dla organizmu, co nie jest zupełnie przyswajalne. Błonnik przyswajają
> tylko zwierzęta roślinożerne!!! Błonnik (w chlebie, kaszy, makaronach)
> drażni błonę sluzową żołądka, drażni jelito grube u ludzi z zapaleniem
> jelita grubego. Właśnie dlateg, że jest nieprzyswajalne!!! To jest
> ostatnia bzdura, że poprawia perestaltykę jelit...Pogarsza, to tak...
>>
Spróbuj odstawić błonnik zupełnie na tydzień-dwa. Pogadamy jak z kibla (za
przeproszeniem) wyjdziesz .
A po co drapieżnikom trawa w diecie? Nie trawią jej, mają wszystkie
niezbędne składniki w mięsie. Więc? Dla czystej przyjemności pochrupania?
Jeśli chodzi o ścisłość to zwierzęta roślinożerne nie przyswajają
błonnika-stanowi on pożywkę dla bakterii, które za krówkę tudzież inne
zwierzątko odwalają całą robotę.
>> Nie samym białkiem człowiek żyje...
>> A ja ewidentnie nie toleruję białka pochodzenia zwierzęcego.
>>
> Tak, nie samym białkiem, dlatego białka człowiek potrzebuje tylko 40/50 g
> na dobę, ale tego o najwyższej wartości. Chcesz zregenerować skórę,
> chrzęści, kości tkankę łączną białkiem banana, pietruszki, pszenicy??? To
> czysty absurd.
>
Ryby? Soja? Ustalanie posiłku na podstawie zawartości i przyswajalności
aminokwasów?
Słyszałeś o takich bajerach?
--
c...@p...pl
gg 6451317
"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates
|