Data: 2007-01-30 17:53:22
Temat: Re: nieprzyjemny zapach z ust - POMOCY
Od: "Justyna N" <c...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Justyna N" <c...@p...pl> napisał w wiadomości
news:45bf696b$1@news.home.net.pl...
>>> Ryby? Soja?
>> Naczytałaś się o soi dobrych wieści? A jaki zdrowy naród ją je???
>> Francuzi? Szwajcarzy? Japończycy? Oni nie jedzą takiego świństwa, bo nie
>> byliby zdrowym narodem.
> I znowu bierzesz tylko część mojej wypowiedzi.
> Będę wredna i odpowiem całościowo.
> Nie mam zwyczaju sugerowania się cudzą dietą, ale soja i u Chińczyków,
> Japończyków i Koreańczyków-radzę najpierw sprawdzić zanim się coś napisze.
(ciach)
Zapomniałam o podpisie.
Ale nie o tym chciałam.
Panowie-zaczynam mieć wrażenie, że dalsza dyskusja z Wami nie ma większego
sensu.
Przypominam, że moje pytanie brzmiało:
"A co polecisz wegetarianom? (Tak z czystej ciekawości(...)"
A dowiedziałam się, że moja dieta jest zła, bo "tak"; białka się wchłania w
całości; mięso zwracam, bo jem za dużo węglowodanów (?); nie pomagam mojemu
organizmowi dając mu to czego chce i nie dając tego co sam zwraca; podroby
to nie mięso (ciekawe..); gdzieś po drodze wyskoczyła jeszcze insulina i
otyłość spowodowana węglowodanami; dodatkowo lekarze się nie znają na
żywieniu (żeby nie było cytat) Jurek: "Nasłuchałaś się od lekarzy, w
mediach, naczytałas się gazet o
dobrodziejstwie błonnika."; soja jest niedobra, bo "nie"; jedzenie "prawie
wcale"= nigdy.
Dodatkowo omijacie pytania większość moich pytań odpowiadając nie na temat,
cytujecie fragment mojej wypowiedzi próbując mi (chyba) udowadnić moją
niewiedzę o diecie, którą z powodzeniem i pod okiem specjalistów stosuję od
kilku lat.
Okzauje się, że wszystko co potraficie powiedzieć na temat problemów ze
zdrowiem to "zmień dietę", ale żeby tak udowodnić, dlaczego lub też
podpowiedzieć inne rozwiązanie to już woda w usta.
Jak dla mnie EOT.
--
c...@p...pl
gg 6451317
"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates
|