From: "Justyna N" <c...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
References: <epe1fk$n4v$1@news.onet.pl> <epf4en$ki1$1@nemesis.news.tpi.pl>
<45bb6b41$1@news.home.net.pl> <epfuls$gpf$1@nemesis.news.tpi.pl>
<4...@n...home.net.pl> <epho79$1tj$2@atlantis.news.tpi.pl>
<45be8800$1@news.home.net.pl> <epn8ni$553$5@atlantis.news.tpi.pl>
<45bf4008$5@news.home.net.pl> <epnit9$gok$1@atlantis.news.tpi.pl>
<45bf696b$1@news.home.net.pl> <4...@n...home.net.pl>
<epo302$8hr$1@news.interia.pl> <45bf9304$1@news.home.net.pl>
<epo4t3$at0$1@news.interia.pl> <45bf9a26$1@news.home.net.pl>
<epoe1i$l8n$1@news.interia.pl> <45bfc04f$1@news.home.net.pl>
<epohta$pgj$1@news.interia.pl> <45c04caa$1@news.home.net.pl>
<eppq9m$1fr$1@news.interia.pl>
Subject: Re: nieprzyjemny zapach z ust - POMOCY
Date: Wed, 31 Jan 2007 18:33:17 +0100
Lines: 51
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3028
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3028
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
NNTP-Posting-Host: 212.76.37.146
Message-ID: <45c0d2e3$5@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1170264803 212.76.37.146 (31 Jan 2007 18:33:23 +0100)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: czarnymotyl.post
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.h
ome.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:224822
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eppq9m$1fr$1@news.interia.pl...
>
>> Wiesz mówiąc "rewolucje żołądkowe" mam na myśli zarówno wymioty jak i
>> biegunkę-jakoś nie zastanawiałam się nad źródłem (żołądek czy
> dwunastnica..)
>
> Czy dobra byłaby teza iż wymioty mogłyby świadczyć o tym iż treść
> pokarmowa
> nie weszła do jelita cienkkiego, a zatrzymałą się gdzies w okolicach
> dwunastnicy,a biegunka świadczy o możliwości zaburzeć w całym układzie
> pokarmowym... ?
>
No, cóż. Tak jednocześnie to się chyba nie da, bo albo nie wchodzi do
dwunastnicy (wymioty), albo zaburzenia w całym układzie (biegunka). Mogę się
mylić.
>
>> Zasadniczo mi moja dieta nie przeszkadza (po 5 latach już nawet nie
> odczuwam
>> potrzeby jedzenia mięsa). Gdyby się tak dokładniej zastanowić to trzeba
>> zacząć od tego czym różni się mięso od ryb (białko roslinne chwilowo
> pominę)
>> i dopiero przejść do tego czemu nie jestem w stanie mięsa strawić (albo
>> raczej czemu się tak zrobiło skoro wcześniej wszystko działało).
>
> I tu cię mamy. Czyli mamy doczynienia ze zmianami degenaracyjnymi, a nie z
> wadami wrodzonymi. Ale to dobra wiadomość. :). Przy odrobinie
> zaangazowania
> z własnej strony, istnieje pewność iż proces chorobowy można zatzrymać, a
> jego negatywne skutki wyeliminować, przywracając stan przed choroby...:)
>
>
Narazie stawiałam na specyficznie leczoną grypę (dostałam antybiotyk i to
jeszcze amoksycylinę, której mi nie wolno) po tym przypętała się grypa
żołądkowa (lub coś podobnego) i (po kolejnym antybiotyku) zapalenie
oskrzeli.. (Fajnie było-od tamtej pory nie ruszam antybiotyków i moja
lekarka wie, że nawet jak mi przepisze to nie kupię). Jazdy z mięsem zaczeły
się jakoś niedługo po tym jak się w końcu podniosłam z łóżka.
Przyzwyczaiłam się już do takiej diety. Ma swoje zalety, a wady można
eliminować wskutek odpowiedniego jadłospisu.
--
c...@p...pl
gg 6451317
"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates
|