Data: 2007-01-31 17:33:17
Temat: Re: nieprzyjemny zapach z ust - POMOCY
Od: "Justyna N" <c...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eppq9m$1fr$1@news.interia.pl...
>
>> Wiesz mówiąc "rewolucje żołądkowe" mam na myśli zarówno wymioty jak i
>> biegunkę-jakoś nie zastanawiałam się nad źródłem (żołądek czy
> dwunastnica..)
>
> Czy dobra byłaby teza iż wymioty mogłyby świadczyć o tym iż treść
> pokarmowa
> nie weszła do jelita cienkkiego, a zatrzymałą się gdzies w okolicach
> dwunastnicy,a biegunka świadczy o możliwości zaburzeć w całym układzie
> pokarmowym... ?
>
No, cóż. Tak jednocześnie to się chyba nie da, bo albo nie wchodzi do
dwunastnicy (wymioty), albo zaburzenia w całym układzie (biegunka). Mogę się
mylić.
>
>> Zasadniczo mi moja dieta nie przeszkadza (po 5 latach już nawet nie
> odczuwam
>> potrzeby jedzenia mięsa). Gdyby się tak dokładniej zastanowić to trzeba
>> zacząć od tego czym różni się mięso od ryb (białko roslinne chwilowo
> pominę)
>> i dopiero przejść do tego czemu nie jestem w stanie mięsa strawić (albo
>> raczej czemu się tak zrobiło skoro wcześniej wszystko działało).
>
> I tu cię mamy. Czyli mamy doczynienia ze zmianami degenaracyjnymi, a nie z
> wadami wrodzonymi. Ale to dobra wiadomość. :). Przy odrobinie
> zaangazowania
> z własnej strony, istnieje pewność iż proces chorobowy można zatzrymać, a
> jego negatywne skutki wyeliminować, przywracając stan przed choroby...:)
>
>
Narazie stawiałam na specyficznie leczoną grypę (dostałam antybiotyk i to
jeszcze amoksycylinę, której mi nie wolno) po tym przypętała się grypa
żołądkowa (lub coś podobnego) i (po kolejnym antybiotyku) zapalenie
oskrzeli.. (Fajnie było-od tamtej pory nie ruszam antybiotyków i moja
lekarka wie, że nawet jak mi przepisze to nie kupię). Jazdy z mięsem zaczeły
się jakoś niedługo po tym jak się w końcu podniosłam z łóżka.
Przyzwyczaiłam się już do takiej diety. Ma swoje zalety, a wady można
eliminować wskutek odpowiedniego jadłospisu.
--
c...@p...pl
gg 6451317
"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates
|