>Od tłustego mięsa ani człowiek, ani zwierzę nie może utyć, nigdy. Organizm
nie ma mozliwości zamiany tłuszczu na >tłuszcz, bo to byłoby bez sensu, nie
ma takich technicznych mozliwości z biochemicznego punktu
> widzenia.

Jurek jak zwykle bije głową w mur....

PO JAKA CHOLERĘ ORGANIZM MA PRZERABIAĆ TŁUSZCZ NA TŁUSZCZ JAK WCHŁANIA GO I
KERUJE DO TKANEK TŁUSZCOWYCH (KTÓRE SA MAGAZYNEM ENERGII) ORGANIZMU
BEZPOŚREDNIO Z JELITA GRUBEGO. ( co ilustruje rysunek w podanym poniżej
linku)

http://nmp1.w.interia.pl/ odnośnik Zdrowie

I Jurek z tego dokładnie zdaje sobie sprawę... . Tylko po co wprowadza chaos
na grupie tego typu tekstami....?

>Zakładając, że kot ma "swoją wagę", nadmiar tłuszczu jest wydalany

Jest albo nie jest, to jest co najmniej kwestia dyskusyjna..... Wszystko
zależy od indywidualnych cech organizmu.
Tłuszcze wykorzysywane są min. do neutralizacji toksyn zawartch w
organiźmie. Jeżeli w organiźmie z jakichś powodów toksyn będzie bardzo dużo,
organizm będzie magazynował tłuszcze bez względu na dietę.
Człowiek puchnie, pomimo stosowania diet odchudzających (również
optymalnych)...

Zmiana diety posiada swoje dobre strony (wyeliminowanie łączenia cieżko
węglowodanów i tłuszczów), ale bezpośrednio nie wpływa na wyeliminowanie
jednostki chorobowej wywołującej powstawanie otyłości, a co tak bardzo chce
nam udowodnić Jurek....

--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl