Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
From: "Dr.Endriu" <n...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: nieprzyjemny zapach z ust - POMOCY
Date: Sat, 3 Feb 2007 23:36:45 +0100
Organization: INTERIA.PL S.A.
Lines: 49
Message-ID: <eq32su$jks$1@news.interia.pl>
References: <epe1fk$n4v$1@news.onet.pl> <epf4en$ki1$1@nemesis.news.tpi.pl>
<45bb6b41$1@news.home.net.pl> <epfuls$gpf$1@nemesis.news.tpi.pl>
<4...@n...home.net.pl> <epho79$1tj$2@atlantis.news.tpi.pl>
<45be8800$1@news.home.net.pl> <epn8ni$553$5@atlantis.news.tpi.pl>
<45bf4008$5@news.home.net.pl> <epnit9$gok$1@atlantis.news.tpi.pl>
<45bf696b$1@news.home.net.pl> <4...@n...home.net.pl>
<epo302$8hr$1@news.interia.pl> <45bf9304$1@news.home.net.pl>
<epo4t3$at0$1@news.interia.pl> <45bf9a26$1@news.home.net.pl>
<epoe1i$l8n$1@news.interia.pl> <45bfc04f$1@news.home.net.pl>
<epohta$pgj$1@news.interia.pl> <45c04caa$1@news.home.net.pl>
<epplgq$b82$1@node1.news.atman.pl> <45c0d2e3$3@news.home.net.pl>
<epqn5v$gk$1@nemesis.news.tpi.pl> <45c0e44a$1@news.home.net.pl>
<epqr76$9rr$1@nemesis.news.tpi.pl> <eputv0$qp4$1@news.interia.pl>
<epv2g6$ai2$1@node1.news.atman.pl> <epv5bl$3f8$1@news.interia.pl>
<epvv85$gqo$1@node1.news.atman.pl> <eq1lm3$t7a$1@news.interia.pl>
<eq2mtg$2v3$1@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: 193.239.62.130
X-Trace: news.interia.pl 1170542302 20124 193.239.62.130 (3 Feb 2007 22:38:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 3 Feb 2007 22:38:22 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-Priority: 3
X-Authenticated-User: nmp2 % interia+pl
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:225084
Ukryj nagłówki
Śmieszne są te wasze poglądy.....
Szczególnie gdy sobie przypomnę, jak swego czasu przebywałem z moim
kolegą kulturystą (może nie zawodowcem,
aczkolwiek kawał chłopa z niego był, bo swego czasu wygrywał międzynarodowe
zawody chyba w Judo, oraz w pływaniu).
Otóz przebywałem swego czasu z owym jegomościem na pewnym kursie który trwał
trzy miesiące.
Człowiek ów miał za sobą pewnien okres swojego życia który można by było
nazwać "hulankami i swawolami" i jak stwierdziuł nieco zapuścił się
fizycznie. Szczególnie zapuścił (według jego opini) partie mięsniowe
brzucha, i czas owego kursu postanowił wykorzystać ten czas min. na odbydowę
swoich mięnsi brzucha oraz pozbycie się tkanki tłuszczowej wokół nich ,
potocznie - "wyrzeźbieine kaloryfera".
Facet tak się zawziął iż właściwie przez trzy miesiące non stop robił
brzuszki i odżywiał się śicśle wg diety kulturystycznej którą wyżej
zamieściem.
Szcególnie duża uwagę zwracał na eliminowanie tłuszczów, poprzez
wylewanie wszelakich olejów z konserw rybnych, eliminacje margaryny i masła,
calkowitą eliminację pokarmów bogatych w tłuszcz.
Pod koniec tego kursu efekt był widoczny gołym okiem. facet wyszedł z
wyrzeżbinym brzuchem jak Swarzeneger, i jest to jeden z najdrowszych ludzi
jakich widziałem "w realu".
Teraz jak sobie przypomnę zmagania tego gościa, wylany pot, kilogramy
piersi z kurczaka i ryżu który ten gość wchłonął, i porównam to z naiwnym
Jurka i Szcepana że od tłuszczów się nie tyje, a od węglowodanów jak
najbardziej, o tłustych stolcach, i "cudownej regulacji" ilości tłuszczu
przez organizm ogarnia mnie śmiech.
Kończe tą dyskusję bo jak widać nie ma ona najmniejszego sensu. Do
otwartej dyskusji potrzeba ludzi otwartych na argumenty. Jurek Mieryzński, i
Szczepan Białek są zatwardziałymi betonami, i chociaż nie wiem jakie
argumenty by przedstawić gościowie i tak będą trąbić swoje. Nic na to nie
można poradzić....tak to już musi chyba zostać...
--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl
|