Użytkownik "Justyna N"
> Kiedy ja żadnych nerwów nie wkładam..
> Za to ciekawych rzeczy się dowiaduję..
> Na 99% panowie wkrótce wycofają się z dyskusji twierdząc, że mam za mało
> wiedzy, żeby z nimi dyskutować (ew. inna wymówka).
> Nadal czekam na odpowiedzi na moje pytania..

Gwiazdeczka też chciała mnie zamęczyć pytaniami. Opisałem się jak dziki i
wszystko było źle. Koniec. Nie napiszę do Was nic dopóki się nie nauczycie
że chłopa trzeba chwalić jak dziecko. A dodatkowo: "Radzę przeczytać
(książkę J. K.) bo tam jest znakomite i bezbłędne streszczenie cegieł z
fizjologii i patofizjologii". Mówimy oczywiście o starociach (które w swoim
czasie były znakomite). Historię też warto znać.
S*