Data: 2007-02-06 10:45:36
Temat: Re: nieprzyjemny zapach z ust - POMOCY
Od: "Justyna N" <c...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szczepan Białek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eq9k9n$cd7$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Justyna N"
>> Po drugie jeszcze raz zaznaczam: po ugotowaniu nie masz skrobi! (Jak nie
>> wierzysz to ugotuj ziemniaka i polej go płynem Lugola-jak Ci wyjdzie
>> reakcja to zjem własną czapkę).
>
> Tego mi brakowało ( ale mi to nie przeszkadza i nic nie zmienia bo
> ugotowana jest dalej sztucznym preparatem). Czy jest nazwa dla ugotowanej
> skrobii? Czym się różni?
>
Odpiszę jak odgrzebię Stryera..
Jak nic nie zmienia? tak samo jakbyś twierdził, że ugotowane mięso ma te
same właściwości co surowe..
>>> Villee pisze że nie wszyscy mają po równo amylazy (ewolucja w toku).
>>>
>> Gdzie?
>
> U mnie str. 427 (wyd. 1966) , trzeci akapit w "Chemizm trawienia"
>
>
Przeczytałam cały rozdział (2 razy) i ani słowa nie ma..
Zresztą biorąc pod uwagę datę Twojego wydania to tam może być wszystko.. (to
moje z 96 jest już niecałkiem aktualne).
Za to znalazłam (cytuję) "Zwierzęta wszystkożerne, takie jak niedźwiedź i
człowiek, odżywiają się zarówno pokarmem roślinnym, jak i zwierzęcym."
Oraz: "Zwierzęta wszystkożerne na ogół potrafią rozróżniać zapachy i smaki
(..)" to do dyskusji o tym, że człowiek niby jest drapieżnikiem. Gdybyśmy
byli to po kiego nam tyle kubków smakowych? I możliwość rozróżniania całej
gamy smaków i zapachów? Nie wystraczyłoby rozróżniać zapach/smak "mięsny"?
tak jak np. koty?
> (Amylaza str. 155, 967, 970, 971 ani słowa o ewolucji
>
> To mój dopisek.S*
Na jakiej podstawie wysuwasz takie stwierdzenie? Zostawmy daleko idące
wnioski własne, które w żaden sposób nie wynikają z przytaczanej literatury.
--
c...@p...pl
gg 6451317
"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates
|