Data: 2004-06-19 17:46:33
Temat: Re: nieśmiało
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Grzegorz Sapijaszko napisał:
>
>
>>Sposób jest prosty, wystarczy dziecko 'rozczytać' czyli po prostu
>>zachęcić do czytania czegoś więcej niż podręczniki.
>
>
> Ale to jak rozumiem dotyczy głównie ,,wzrokowców''.
Chyba tak:-)
Ale z drugiej strony nawet jak ktoś nie jest wzrokowcem i przeczyta
setki razy np herbata, to raczej zapamięta, podobnie ze słowami z obcych
języków.
> Igor literek nauczył się sam próbując czytać to, co programy
> komputerowe do niego pisały :-). Przez długi czas alfabet u niego
> zaczynał się od 'q', 'w', 'e'... :) zaś wśród liczebników po
> 'dziewięć' było 'zero', nie 'dziesięć'. Ale to szczegół, płynnie
> czytał mając lat 4. Teraz książki wręcz pochłania, nie mniej jednak
> błędy w pisowni zdarza mu się robić.
W jego wieku to jeszcze normalne chyba:-) Jest róznica pomiędzy "zdarza
się" a "notorycznie".
>
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek + trzy książki równocześnie (i, żeby było ogrodowo, czwarta o
> bylinach :-))
Jaka?
Pozdrawiam
Marta
|