Data: 2000-01-08 23:36:43
Temat: Re: nieśmiałość, zamykanie się w sobie, apelacja
Od: phenomen <w...@i...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
>hehehe niezla paranoja, ciekawy pomysl, zaczac ta paranoje wykladac zeby ludzie
>nie na siebie tylko na innych zrzucali wine "bo jego świadomość nie potrafi
>znaleźć innego logicznego wytłumaczenia tego", a to przeciez jasne ze wpadl w
>mechanizm umniejszania .. to nie jego wina .. nie ma sie co obwiniac
hehe.... "jasne" ;)
Nie ma ludzi odpornych na umniejszanie... Zauwazmy ze nie chodzi tutaj
o logike, czy poszukiwania rozwiazania, ktos po prostu daje do
zrozumienia ze "cos jest strasznie z nami niedobrze", jesli nie
przejeles sie jego zdaniem to znaczy ze prezentujesz postawe
identyczna "nie jest ze mna zle, bo ja wiem dlaczego tak mowisz i nie
masz racji" co oczywiscie rowniez jest bez pokrycia.
>no tak, system dziala, ale on dziala nie z naszej winy i nie ma sie co nim
>przejmowac, ja sie nim nie przejmuje bo ci co zosatli zniszeni byli tak
>umniejszeni ze nie wygladali ze swoich pokoikow ... wiec nie ma to dla mnie
>znaczenia
przejmowanie sie bylo konieczne, tak samo jak i jego brak :)
>e-tam kultura ... moze byc niekulturalnie aby tresciwie ... przeciez teraz juz
>wszyscy mamy swiadomosc mechanizmu umniejszajacego wiec z pelnym zrozumieniem
>zaakceptujemy brak kultury i wszelkie osobiste ataki i oddzialywania
wiesz, kiedys bycmoze poczulbym jakis pozytywny ladunek emocjonalny
ktory prawdopodobnie bije z powyzszego akapitu, ale dzisiaj nie
odmowie sobie przyjemnosci postawy kameleona: rozumiem Cie, ale to nie
ma sensu....
nrn
thee majesty
|