Data: 2007-12-07 17:41:11
Temat: Re: niestety i ja
Od: "JS" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Cancer wrote:
>
>
> >
> > Wiesz co Tomku ty chyba powinieneś mieć nick Tomek Borelioza -)))
> > Wyluzuj jak widzisz "profesor" sam neguje, ze jest chory na Boreliozę.
>
> on może sobie negować, siedzieć dalej i jęczeć że czuje się jak kupa i
> wszystko go boli bo wpadł w chmurę. Test na przeciwciała IgM jednak mówi
> sam za siebie - gość miał silną infekcję boreliozy, która nie była
> prawidłowo leczona i teoretycznie może go po prostu zabić.
>
Sam opowiadasz ludziom ze np na grupie gazety (moim wscieklym zdaniem
totalnie beznadziejne forum z ktorego moze kazdego wyrzucic pewien
glupek ktoremu sie nie spodoba co mowisz) diagnozują kazdemu boreliozę
podczas gdy przyczyną ich dolegliwosci jest najpewniej zupelnie cos innego.
Mz ja raczej nie mam borelki - borelka daje (z tego co slabo wiem) wieksze
i inne objawy - ja mam inne i mniejsze. Wystąpienie tych obolen u mnie
jakos pokrylo sie z tamtymi ugryzieniami w lesie ale jakos tez tak nie
dokonca moze (sam nie wiem skad to sie wzielo co i jak). Pozatym mowielm
ze nie robilem westernbolta - lekarz powiedzial tylko ze nie ma co go
robic bo mam przeciwciala (powiedzial na podst elisy) i ze wyjdzie
pozytywny. Olewam borelkę bo to za cięzka kolubryna na za lekkie
objawy jakie mam. Wyrwalem zęba pojem witaminy niepojem cukru, zrobie
aktualne badanie krwi .... (tj postaram sie namowić tą lekarkę o oczach
egipskiego kota aby mi dala skierowanie zeby mi zrobili) i zobaczę
co i jak - jak nic mi to dluzej nie da to o ile mi sie nie poprawi
moze gdzies tak za miesiac lykne do konca ten antybiotyk - na razie
nie czuje sie az tak zle (zmiennie - 'martwi mnie to ze mam somatyczny
powod do zmartwienia')
JS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|