Data: 2002-09-18 20:45:44
Temat: Re: nieumyslne spowodowanie smierci
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:amanmm$mh0$11@news.tpi.pl...
> > Nie podzielam koncepcji Twojego dyskutanta. Ale nazywając Boga
> > chrześcijańskiego "żałosnym dewiantem" wykazujesz się po raz kolejny
> > brakiem szacunku dla osób, które myslą inaczej niż Ty. Zrób mi łaskę
> i
> > zakoduj w swoim umysle, że jest wiele osób, dla których Bóg odgrywa
> > bardzo istotną rolę w życiu i Twoje drwiny obrażają ich uczucia.
> Bynajmniej. Wykazuję tylko brak szacunku dla boga chrześcijańskiego.
> Nie pojmuję też jak można darzyć pozytywnymi uczuciami wszechmocnego
> boga, który własnego syna powiesił na krzyżu, skazał na niewyobrażalne
> cierpienie jego matkę, a każde niemowlę obciążył winą /grzechem
> /skutkujacą śmiercią, za zjedzenie przez praojców jednego jabłka,
> których w jego ogrodzie rosło tysiące. Miłość do takiego boga obraża
> moje uczucia.
O matko !:)))
Czy tam gdzie studiowałaś nie było podstaw filozofii
a także nie spotkałaś się z symboliką nigdy w życiu ;) ?
Polecam "Słownik symboli" Kopalińskiego.
E.
|