Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!news.uni-stuttgart.de!news.k-dsl.de!feeder.news-service.com!po
stnews.google.com!g28g2000yqh.googlegroups.com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: niezahamowanie emocjonalne w praktyce
Date: Sat, 27 Feb 2010 13:17:21 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 126
Message-ID: <f...@g...googlegroups.com>
References: <hmbchl$m7k$1@news.onet.pl>
<4...@d...googlegroups.com>
<hmbi0q$4mf$1@news.onet.pl>
<d...@f...googlegroups.com>
<hmbisg$73d$1@news.onet.pl>
<d...@v...googlegroups.com>
<hmbpt6$ot2$1@news.onet.pl>
<7...@d...googlegroups.com>
<hmbr0n$sp9$1@news.onet.pl>
<2...@a...googlegroups.com>
<hmbu20$5c4$1@news.onet.pl>
<c...@f...googlegroups.com>
<4...@c...googlegroups.com>
<hmc1p8$fbe$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 67.228.166.110
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1267305441 30431 127.0.0.1 (27 Feb 2010 21:17:21 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 27 Feb 2010 21:17:21 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: g28g2000yqh.googlegroups.com; posting-host=67.228.166.110;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:516490
Ukryj nagłówki
Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:44781112-b9f3-46f9-8e95-3757885af16c@c16g2000yq
d.googlegroups.com...
>
> glob napisaďż˝(a):
> > Ender napisaďż˝(a):
> > > glob pisze:
> > >
> > > >> A jak wg ciebie wygl�da mechanizm takiego stwarzania emocji?
> > > >
> > > > Powiedzmy, �e chce si� w tej chwili zakocha�, wiem jak
> > > > zachowujďż˝ siďż˝
> > > > zakochani, wi�c mog� zagra� rol� emocjonaln� do koncepcji
> > > > zakochania,
> > > > ka�dy w ramach tej roli zobaczy mnie jako zakochanego. I
> > > > wi�kszo��
> > > > ludzi my�li , �e takie s� ich emocje i tak odczuwaj�
> > > > naprawdďż˝, a
> > > > przyjrzysz si� zakochanym, to zobaczysz, �e matka twoja i inne
> > > > pary
> > > > zachowywa�y si� tak samo jak ty, czyli odgrywaj� pewne normy
> > > > spo�eczne, a te normy mog� si� zmieni�, np; nie czujemy
> > > > poca�unku
> > > > eskimos�w pocieraj�cych si� nosami, bo to nie jest nasza rola
> > > > spo�eczna, nie ma jej w naszej kulturze.
> > > > No i teraz zaczynajďż˝ siďż˝ problemy emocjonalne gdy masz koncepcjďż˝
> > > > zakochania, a pojawiajďż˝ siďż˝ inne emocjďż˝, coďż˝ ci koliduje ,
> > > > pogubi�e�
> > > > siďż˝, zaczynajďż˝ siďż˝ problemy emocjonalne.
> > >
> > > No coďż˝ ty.
> > > Kiedy udajesz jakieďż˝ emocje,
> > > powiedzmy zakochanie w kim�, �eby w kim� inny wzbudzi�
> > > zazdro��,
> > > to udasz je przed innymi, ale nie przed sobďż˝.
> > > Je�li kiedy� by�e� zakochany i masz por�wnanie, to nigdy si�
> > > nie
> > > nabierzesz na podr�bk� w przyj�tej �wiadomie i celowo pozie.
> > > Zawsze b�dziesz wiedzia�, �e to oszustwo, bo sam je przecie�
> > > wymy�li�e�.
> > > Chodzi�o mi o jaki� mechanizm, �eby wywo�a� w sobie jakie�
> > > z�o�one
> > > uczucie, ale autentyk, np. �eby naprawd� si� w kim� zakocha�.
> > > Znasz taki mechanizm?
> > > ENder
> >
> > A jaka jest r�nica mi�dzy odegraniem zakochania, a bycia
> > zakochanym,????? Je�li jedno i drugie wywo�uje takie same skutki????.
> > R�nica jest tylko taka, �e w pierwszym przypadku jeste� �wiadomy
> > swojej roli, w drugim mechanizm spo�eczny robi to za ciebie.
>
> Patrz, jest mn�stwo poradnik�w na �wiecie, jak by� zakochanym, czyli
> jak powinieneďż˝ zachowaďż˝ siďż˝ do swojej kobiety. Bierzesz jednďż˝ stronďż˝,
> uczysz si� na pami�� i tam jest napisane, �e np; w takiej sytu�acji
> powiniene� ubra� si� porz�dnie i da� jej kwiaty........ Ona jest
> zachwycona twoim zachowaniem, odbiera je jako autentyczne, wylicza ci
> jaki jeste� wspania�y, bo potrafi�e� co� doceni� i wiesz jak wi�cej
> takich r�l odegrasz, to ona bierze twoj� gr� za bardziej autentyczn�
> ni� gdyby� si� przed ni� pobecza� z mi�o�ci na kolanach.
> ----------------------------------------------------
-------------------------------------------
>
> Przecie� to zale�y od dziewczyny. Je�li jest osob� otwart�- w �adnym
razie
> siďż˝ nie nabierze na najbardziej wyszukane zachowania podrywacza
>
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff
To nie zależy od dziewczyny, ale od tego, że są naiwniacy co wierzą w
autentyzm uczuć, tacy najszybciej się nabierają, bo nieświadomie
najwięcej kantują.
|