Data: 2010-02-28 21:55:48
Temat: Re: niezahamowanie emocjonalne w praktyce
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 28 Feb 2010 22:15:15 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1t1sk0rq3i73b.saohno7pycg9.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 28 Feb 2010 16:36:54 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>> Wszystko ładnie pięknie, ale... co w przypadku posiadania więcej niźli
>>> jednego tatusia? Który się wtedy bardziej liczy: ten pierwszy z
>>> wczesnego dzieciństwa? Czy ten drugi, który wpływał w trakcie
>>> dojrzewania?
>>
>> Qra, a co wg Ciebie z mężami? Tzn jeśli kobieta miała kilku mężów, z
>> których każdy umarł jak Pan Bóg przykazał, czyli w obliczu sakramentu itd,
>> a potem wdowa wobec Koscioła brała ślub w następnymi? Który z nich w Raju
>> będzie jej mężem najważniejszym???
>>
>>
>
>
>
> Pytanie to stawiają sobie mormoni. Odpowiedzieli w taki sposób, że biorą
> ślub do końca życia z dowolną liczbą partnerek, ale ślub "na zawsze"- można
> wziąć tylko z jednym partnerem (partnerką). I tylko małżeństwo na zawsze
> jest na tamtym świecie honorowane:-)
No tak, to u nas jest chyba inaczej: na tamtym świecie wszelkie powiązania
nikną... Dlatego w przysiędze jest "...oraz że cię nie opuszczę aż do
śmierci".
--
Ikselka.
|