W dniu 21.06.2019 o 03:58, Ilona pisze:
>
>>>
>>
>> Marks raczej nie proponował metod kapitalistycznych, m.in płacenia
>> komuś za coś co należy do wszystkich.
>>
>
>
> Dzisiaj chodzi o to, by poprzez systemy dopłat i innych świadczeń
> oduczyć szerokie rzesze ludzi uprawy ziemi.
>
> Marksiści w czasach po 1917, siła odbierali chłopom ziemie a to
> budziło czynny opór.  Dzisiaj neo_marksizm psychologicznie zniechęca
> ludzi, regulacjami ekonomicznymi, (dopłatami), i tym samym zachęca by
> sami się jej pozbywali za grosze.
>
> --
>

Prawda jest taka że w Europie jest nadmiar w produkcji żywności. Dlatego
np Szwecja płaci "posiadaczom ziemi" aby nie produkowali więcej żywności
niż potrzeba.

Ta doktryna nie przewidywała ziemi na własność, i moim zdaniem - bardzo
słusznie. Nie wiem o czym piszesz bo w Polsce od niedawna praktykowane
są zwyczaje szwedzkie, czyli kasa za zalesienie dzierżawionej przez
siebie ziemi. Tak więc nie ma mowy o jakichś próbach skłaniania ludzi do
pozbywania się ziemi. Jak dla mnie jest to nie tylko głupia polityka ale
nawet wielce szkodliwa - ja płacę podatki na jakąś łajzę która w swoim
utrzymywanym m.in przeze mnie lesie wiesza tabliczkę z napisem "zakaz
wstępu", to jest zwyczajnie chore.

Słyszałaś o bałtyckim dorszu? Podobno polscy rybacy apelują na forum
europejskim o całkowity zakaz połowów tej ryby na Bałtyku. Oni w zamian
za odpowiednie rekompensaty przyrzekają że na jakiś czas skończą z
rybaczeniem...