Data: 2002-06-19 08:34:00
Temat: Re: no i jestem z powrotem
Od: "Kinga Tarkiewicz" <k...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> >
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> A ten brzuszek to dlugo jeszcze musisz dzwigac?
>
> Grazyna - ciekwaska i wspolczujaca wysilku w taku upal ;-)))
Są dwie wersje. Ta optymistyczna to 10,08, wtedy ściągają mi szew i możliwe
że od razu się wszystko zacznie, ta pesymistyczna to 26,08. Ja obstawiam te
pierwszą, bo druga przyprawia mnie o czarną rozpacz.
Kinga (Wrocław)
|