Dnia Wed, 20 May 2009 12:48:20 +0200, tren R napisał(a):

> (...)mam dg i nie wiem czy moja firma będzie mi chciała wypłacać kasę za
to że siedzę w domu i bawię sie laptopem. (...)

ZUS Ci trochę przecież wypłaci zasiłku za okres choroby, bo długie
zwolnienie. A odszkodowanie z ubezpieczalni (jakieć Commercial Union czy
cóś) to pies? - chyba, żeś o tym wcześniej nie pomyślał, jako i o ciążeniu
powszechnym i jego wpływie na prędkość chwilową... upssss ;-)
A powaznie: Akoniecznie trzeba być ubezpieczonym (nie w ZUS!) od wypadków i
na życie - zwłaszcza jak się ma duże kredyty.

> okna na oścież otwarte, słońce wpada do domu, muchy mi tu bzykają jak
> oszalałe - a inni siedzą w pracy i się realizują po uszy.. :)

O, sorki, nie wszyscy: mój TŻ (też z dg) przed chwilą, uziajany od
przedświtu, nieomal udławiwszy się obiadem, właśnie wyrusza z drugim równie
uziajanym i udławionym kolegą (też z dg) łódką na ryby.
Dg ma swoje dobre strony.