Data: 2003-03-31 07:45:40
Temat: Re: noc z czwartku na piątek mialam dluga rozmowe z Bogiem...
Od: "cbnet" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sonda:
> ... Myslalam, ze jeżeli nie ma lez, nie ma uczuc, a to nieprawda.
Lzy sa wyrazem bezsilnosci.
Placz to oznaka pewnej niestety glupoty.
Usilne trwanie w bledzie, lekcewazenie... itd doprowadza do sytuacji
~patowej i pojawia sie bezsilnosc.
Ktos kto nie popelnia bledow, dokonuje optymalnych dla siebie wyborow,
szybko wycofuje sie gdy spostrzeze blad - nie ma powodow do placzu.
A wowczas nagromadzone lzy same niekiedy 'wyciekaja' bez zadnego
powodu np przy silnym wietrze. :)
> Nie plakalam a czulam. Czulam o stokroc mocniej niż kiedykolwiek.
'Twardziele' nie czuja tak mocno (czysto?) jak ci ktorzy nie maja powodow
do placzu. ;)
Czarek
|