Data: 2012-02-23 09:06:04
Temat: Re: nocne koszmary [bylo] Re: Incepcja
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea napisał(a):
> W dniu 2012-02-23 09:50, Nemezis pisze:
> >
> > Nie, �yjemy w interreakcji i mo�na zmieni� podej�cie do tej osoby,
> > stereotyp polega na tym, �e wcze�niej jeste�my niby pewn� wsp�lnot�,
a
> > jak ktoďż˝ ma problemy to nagle jest jedynie winny, a wina jest
> > przemieszczona mi�dzy nim a otoczeniem i to jest takie typowe, �e
> > wymaga si� podobie�stw a na drodze co� kogo� przewraca to staje si� to
> > jedynie jego wina, tak jakby go wystrzelono na ksi�yc.
>
> Nie wiem, o jakiej konkretnie sytuacji piszesz. Je�li odnosisz si� ca�y
> czas do samotnej kobiety, to c�, nie da si� nikomu pom�c na si��. Je�li
> kto� sam nie chce zrobi� nic w tym kierunku, �eby co� zmieni�, to nikt
> nie zrobi tego za niego, cho�by nie wiem jak przyja�nie by� nastawiony.
>
> Ewa
Piszę cały czas o zachowaniu tej kobiety, mnie często się zdaża że
kładzie się winę na mnie, gdzie obwiniający związali mi wcześniej
swoim zachowaniem ręce i tu jest podobnie. Wystarczy zmienić podejście
i ta osoba zmieni zachowanie.
|