Data: 2010-02-25 07:06:01
Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-02-25 00:10, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:hm4a0e$lig$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Chiron pisze:
>>
>>> I Tobie. Jednak Ty jesteś od nich bardziej "schowana". Takie mniej
>>> więcej: boisz się, że Cię skrzywdzą, więc wszędzie dystans. Jednak
>>> taki trochę dziwny: bo dystans ma mieć druga strona, a Ty dajesz
>>> sobie prawo podchodzenia bardzo blisko. No to czasem powoduje spięcia:-)
>>> Tak ja Cię widzę- choć oczywiście mogę się mylić.
>>
>> Prawdą jest to, że Qra jest chyba najbardziej zawoalowaną (skrytą)
>> tutaj osobą (przynajmniej dla mnie), bo np. nawet nie znam jej imienia.
> Tak napisałem. Zgoda.
>
>
>> Z drugiej strony jest jedną z najbardziej spójnych (dojrzałych
>> emocjonalnie) osób. Przynajmniej ja ją tak odbieram.
>
> Uważam, że to trudno ocenić, czy ktoś jest bardziej czy mnie spójny niż
> inny. Jednak w mojej opinii Qra jest osobą "roznoszoną" przez sprzeczne
> często emocje (choć nie cały czas, ofkorz:-) )- co czyni z niej osobę
> niespójną emocjonalie. Dojrzałość emocjonalna- to oprócz spójności-
> także zdolność rozumienia swoich emocji i co za tym idzie- umiejętność
> zapanowania nad nimi. IMO- Qra nie jest taką osobą, nawet nie "prawie".
Ciekawe rzeczy prawisz. I teraz mam poważny problem. Czy prosić o
rozwinięcie tematu poprzez omówienie jakichś konkretnych przypadków?
Pewnie przydałoby się kilka wskazówek, w jaki sposób i czy w ogóle da
się emocjonalną spójność osiągnąć osobie mocno "roznoszonej" z natury.
Czy też stwierdziwszy, że pozwoliłam Ci podejść do siebie zbyt blisko,
uciekać w popłochu, a może korzystając z tej bliskości wydrapać Ci oczy?
Qra
|