Data: 2010-03-02 12:32:21
Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 2 Mar 2010 11:10:23 +0100, czerwony napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:p119wcils8hx.swvu3zdqf20l$.dlg@40tude.net...
>
>> Owszem, czasem mocno namieszam. Jestem ogniem i wodą.
>
> O, tu się dobrze opisałaś, nawet w kategoriach 'szamańskich',
> o których myślę. Ogień(czerwień) to "aktywność", woda(niebieski
> lub biały - zależy od tradycji) - to "spokój+komfort".
>
> W sytuacji standardowej te pierwiastki się znoszą - jak ktoś
> ma za dużo ognia, to jest niespokojny, agresywny. Jak ktoś
> ma za dużo wody, to ma skłonność do kwitowania
> wszelkich problemów "wszystko jest OK, luzik, nic nie trzeba
> robić". Jak najedzona foka w dobrze skrojonym basenie
> i odpowiedniej temperaturze wody.
>
> U ciebie te dwa elementy nie do końca się znoszą, tylko
> okupują dwa lekko rozdzielone bieguny: osobowość
> zewnętrzna ma więcej ognia (stąd Twoja aktywność),
> osobowość wewnętrzna ma więcej wody (stąd Twoje
> niejakie opory z przyjmowaniem sygnałów 'nie jest OK').
> Ale, daj Boże - żeby wszystcy mieli to uporządkowane
> w takim stopniu jak Ty ... ;) Nie jest najgorzej
> - a jednak ja tej Twojej dwubiegunowości nie lubię.
>
> Jak to powiedział kiedys vonBraun - masz potencjał.
> Ten silnik wodno-ognisty daje ostry power, tym bardziej,
> że jest dobrze dotarty. Przydałoby się jednak byś np.
> osoby takie jak medea - bardziej niż Ty podobne
> do delikatnych kwiatów - traktowała bardziej wodą.
> Sprawiała poczucie komfortu wokół siebie, a nie tylko
> wewnatrz. Jak sądzę - w domu nieźle Ci to wychodzi,
> ale być może Cię to męczy (BTW. glob bardzo potrzebuje
> wody i ziemi, on jest ogień i powietrze - odlot na gorąco)
> i tu na grupie ten element stlumionego
> ognia z siebie wyrzucasz.
A wiesz co, Ty masz jednak talent :-)
--
Ikselka.
|