Data: 2006-03-19 14:22:11
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dvjo9q$m2i$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:dvj4hg$k7g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:dvj443$iur$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> Z
> > Twojego opisu wynika, że masz w ogrodzie dół na odpadki.
>
> No tak. To nie jest kompost?
Oczywiście, że nie! To jest DÓŁ NA ODPADKI!!!!! A wynikowa substancja to
jest GNIJĄCY ODPAD!!!
> Rany boskie, co za marnotrawstwo!
>
> Jakie marnotrawstwo Basiu? A gdzież mam wrzucać skoszoną trawę i chwasty?
Na kompostownik:) Po to, żeby z tego, co ziemia oddała uzyskać co, co można
w nią z powrotem włożyć.
> > Ostatecznie zapełniony jest wszelkim zgnitym badziewiem + liście
orzechów,
> które niestety w ciągu jednego roku nie gniją. Cóż można z tym zrobić?
Wykorzystać inne odpadki...jeśli zmieszasz całą skoszoną w sezonie trawę,
wyrwane chwasty, zmielone gałązki z obcinania krzewów i drzew, stare pocięte
czy podarte na strzępki gazety tudzież resztki z kuchni (obierki z jarzyn,
fusy itp.) z liśćmi z orzecha, to jakiś tam kompost otrzymasz. Jeśli nie do
zasilania grządek, to choć na trawnik, jeśli nie w tym roku, to w
następnym. Miałam liście z orzecha - nie tyle, co Ty, bo drzewo nie było
duże - ale jednak się kompostowały.
> Przecież nie wsypię tego dziadostwa na wypielone starannie grządki i
> oddychającą ziemię. Rośliny nawożę granulatem całosezonowym, innym do
> kwasolubnych i innym do pozostałych bylin.
Prędzej czy później jednak ziemia odczuje brak uzupełniania pozostałych
składników. Wszystkiego w nawozach sztucznych nie ma. Nasuwa się porównanie
z witaminami, które inaczej przyswaja się z np. owoców, a inaczej z
tabletek.
I zajrzyj w wolnej chwili na polecaną przez Martę stronę kol. Marusińskiego.
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|