Data: 2002-01-18 18:35:53
Temat: Re: nowe pomysly Rządu...
Od: "ania" <a...@e...pl_#@!%>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wezwanie karetki do goraczkujacego dziecka uważam za nieuzasadnione.
Jeżeli
> nie było drgawek, a stan dziecka jest co najmniej sredni to brac malca pod
> pache i zasuwac do doktora.
powiem ci cos!!!
corka mojej siostry (miala nie cale 3 lata) chorowala, byla u lekarza w
ciagu dnia - lekarz stwierdzil przeziebienie i dal cos tam
w nocy mala zaczela strasznie charczec - siostra bojac sie zadzwonic
(BOJAC!!!) po karetke - zadzwonila po prywatna lekarke (mam jej kase
przywiozla)
lekarka przyjechala i zbladla!
okazalo sie ze mala ma zapalnie krtani i natychmiast ja trzeba na sygnale
wiezc na pogotowie bo sie mala udusi!!!
i co? lekarka byla prywatnym pogotowiem - zawiozla - nie wziela pieniedzy za
dowiezienie tylko za normalna wizyte - poradzila tez podac lekarza ktory
pare godzin wczesniej postawil zla diagnoze - do sadu
siostra naprawde dlugo sie wahala zanim zadzwonila w nocy po lekarza i do
tego po prywatnego
wiec wg mnie nie wolno ludzi straszyc "pogotowiem"!!!!
chora jest sluzba zdrowia i to bardziej niz my!
ania
|