Idąc dalej: jeśli przyjąć, że dzięki zakazowi aborcji rodzi się w PL
kilkanaście tysięcy dzieci rocznie więcej, to co najniej co drugie
dziecko z tej liczby jest traktowane gorzej niż traktuje się zwierzęta,
zaś zgodnie ze statystykami - "tylko" co trzecie z nich.

Dla pozostałych dzieci z tej liczby prawdopodobnie pojęcia takie
jak beztroskie dzieciństwo, czy miłość rodzicielka będą całkowitą
abstrakcją, w odróżnienieniu od takich pojęć jak przemoc domowa,
znęcanie się fizyczne i psychiczne oraz inne patologie, co z kolei
pozostanie abstrakcją dla ponad 80% dzieci, które urodziły się
jako chciane.


Wynika z tego, że zakaz aborcji w PL to bardzo skutecznie działający
proceder nieludzkiego zaprzedawania dzieci w charakterze pożywki
przede wszystkim dla zbydlęcenia i patologii.

--
CB



Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g18lt5$mdv$1@node2.news.atman.pl...


> Reasumując: łączna skala nieludzkiego bestialstwa wobec dzieci
> jaką społeczeństwo w PL zawdzięcza kontraktowi z diabłem na
> rezerwacje miejscówek "w raju" dla anty-aborcjonistów prawdopodobnie
> przekracza liczbę 6 tysięcy urodzeń dzieci rocznie, które są skazane
> przez system prawny obowiązujący w PL oraz część społezeństwa
> na traktowanie gorsze niż dotyczy to zwierząt.