Użytkownik Katarzyna Tkaczyk napisał:

>>PS. Następnym razem możemy pojechac do zamku w Suchej B. na danie o
>>nazwie sakwa bacy - pod warunkiem że Ty stawiasz;-)
>
>
> Mi sie to jakos nieapetycznie kojarzy. Co to jest? :)
>

Jak to co, wszystko co baca nosił przez miesiąc w sakwie, z tytoniem
włącznie;-)

A tak poważnie nacina się w schabie wieprzowym taką kieszeń, faszeruje
kaszą, boczkiem i innymi różnościami a potem piecze. Jednak dokładnego
przepisu Ci nie podam, bo nie znam - jadłam to tylko tam. To specjalnosć
Kacpra Suskiego (mozna pogooglowac - mają chyba stronkę).
Pyszności w każdym razie, jak ktoś jest miłośnikiem schabowych:-)
Generalnie mają tam świetną kuchnię, sam zamek też jest śliczny,
niestety ceny są dość wysokie - porównywalne do dobrych krakowskich
restauracji.

Pozdrawiam
Marta