« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-10-23 07:05:47
Temat: Re: nuda w zwiazku>
> > Sokratesie nie doceniasz mezczyzny ktory ma szanse
> zobaczyc rusalke, nawet w
> > zimnym deszczu...
>
> No, tak. Nic nie stanie na przeszkodzie by zbałamucić
> rusałkę. No, to w końcu stanie, czy nie stanie?
"Kaczorowi nawet w zimnej wodzie staje"
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-10-23 07:21:11
Temat: Re: nuda w zwiazku
> i jestescie razem juz tak dlugo? i ciagle u rodzicow? Ktorzy moze tez sie
> martwia o wyzywienie i opranie??? To w takim razie nie dziwie sie ze wam
sie
> nuuuuudzi....
A nie przyszlo Ci do glowy ze moze ich nie stac na samodzielnie mieszkanie?
No i dlaczego od razu te zlosliwosci o wyzywieniu i praniu?
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-10-23 07:32:47
Temat: Re: nuda w zwiazku
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:10436-1035352801@213.17.138.62...
> >
> > > Sokratesie nie doceniasz mezczyzny ktory ma szanse
> > zobaczyc rusalke, nawet w
> > > zimnym deszczu...
> >
> > No, tak. Nic nie stanie na przeszkodzie by zbałamucić
> > rusałkę. No, to w końcu stanie, czy nie stanie?
>
> "Kaczorowi nawet w zimnej wodzie staje"
>
> Qwax
Wyłącznie kaczorowi .... brrrr....
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-10-23 07:34:36
Temat: Re: nuda w zwiazku
Użytkownik "Sławek" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:ap5j5q$ocd$1@news.tpi.pl...
>
> > > No, tak. Nic nie stanie na przeszkodzie by zbałamucić
> > > rusałkę. No, to w końcu stanie, czy nie stanie?
> >
> > "Kaczorowi nawet w zimnej wodzie staje"
> >
> > Qwax
>
> Wyłącznie kaczorowi .... brrrr....
>
> Sławek
>
Eeee tam, powiedzmy, że widziałam a w końcu kaczką nie jestem...
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-10-23 07:40:36
Temat: Re: nuda w zwiazkuMariusz napisał(a):
> Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ap4fpb$qfl$1@absinth.dialog.net.pl...
...
> hmm, nie umie, ale moze sprobuje naumiec :)
...
> jest lekki problem... na razie jeszcze jestesmy na lasce i nielasce
> rodzicow, wiec... dziwnie by to wygladalo ;-)
...
> wszystko powyzsze super :) ale wlasnie zbliza sie zima :-(
> wlasnie dlatego pytam o zajecia w domku :-)
Czy słusznie zauważam, że to mniej problem nudy a bardziej ciężkiej ****
;-)))
Najlepszym sposobem na nudę jest ruszenie czterech liter (wiem coś o tym,
mam mentalną nadwagę w tych okolicach ;-)).
Pozdrawiam,
Nela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-10-23 07:47:39
Temat: Re: nuda w zwiazku> Nad tym wlaśnie ubolewam, że nam sie jakos nigdy nie
> skladalo, żeby porobić akty w plenerze. A oglądanie zdjęć
> innych panienek w terenie, to nie to samo:-(((
A coż szkodzi zrobić to teraz ?
No moze niekoniecznoie zimą, ale moze być jeszcze piękna jesień ? - te
kolorowe drzewa.
A ostatecznie w przyszłym roku wiosną.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-10-23 07:55:10
Temat: Re: nuda w zwiazku
Mariusz wrote:
> Czy mozecie mi podpowiedziec co mozna robic we dwoje
> (oprocz seksu i pieszczot ;-) w dlugie wieczory badz nawet
> popoludnia w domu?
Wyjsc z domu : spacery, rolki, rower, las.
Im glupsze pomysly tym lepiej na nude- ot chocby idzcie karmic kaczki,
zbierac kolorowe liscie, na hustawki, na sanki, na lyzwy, pobawcie sie w
berka we dwoje.
Nie ma nic lepszego niz powyglupianie sie razem a potem wspolny powrót
do cieplego domu, wspolna kolacja, kapiel, lozko...
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2002-10-23 08:15:10
Temat: Re: nuda w zwiazku
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał
w wiadomości news:ap5jdk$2ao1$1@news2.ipartners.pl...
> > Nad tym wlaśnie ubolewam, że nam sie jakos nigdy nie
> > skladalo, żeby porobić akty w plenerze. A oglądanie
zdjęć
> > innych panienek w terenie, to nie to samo:-(((
>
> A coż szkodzi zrobić to teraz ?
Po pierwsze żona jest genetyczną "matką polką" i jakiś
wyjazd bez syna w praktyce nie dochodzi do skutku, a jest
już za duży, by brać bierny udział w sesji zdjęciowej. Nie
zauważam, ze strony żony działań, które pozwoliłyby mi mieć
poczucie, że bycie "matką polką" zostało na chwilę odłożone
na półkę specjalnie dla mnie/dla nas. Kiedyś taka poporodowa
jej odmiana w podejściu do życia i do mnie wywoływała we
mnie poczucie żalu i pewnego odtracenia, ale mi przeszło,
przyzwyczaiłem się i nie narzekam. Wystarcza mi to, co mam,
choc na pewno chciałbym znacznie więcej, zwlaszcza trochę mi
żal tego "niewykorzystania" z lat wczesniejszych. Drugą
kwestią jest jej wysoki poziom samokrytycyzmu i zupelnie nie
czuje się przed kamerą/obiektywem jeśli chodzi o jej figurę.
Na nic tlumaczenia, że nie modelkę chcę sfotografować, tylko
własną żonę. Wyjatkiem były wakacje dwa lata temu w
Sobieszewie w zachodniej części plaży, gdzie nie ma ludzi.
Zrobiłem spontanicznie dwa filmy, ale to nie bylo dokładnie
to, o co nam chodziło, ponieważ byliśmy oczywiście z synem i
akurat tego dnia nie mieliśmy zamiaru plażować i zona miała
bieliźniany dół, który psuje efekt końcowy. Gdybyśmy się
wcześniej przygotowali do sesji, to byloby super. Pozostaje
mi jedynie opracować żonę(rozebrac do końca:-)) ) w
Photoshopie, ale nie mam na to nigdy dość czasu i
samozaparcia. Podziwiam kobiety, które mając juz dzieci nie
zatracają tej pierwotnej, przed macieżyńskiej kobiecości.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2002-10-23 08:39:24
Temat: Odp: nuda w zwiazku
Użytkownik Qwax <...@...Q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@2...17.138.62...
> Tylko dwa razy byłaś w kawiarence! - a lubisz grać w szachy?
tu mnie zaskoczyłeś:-) ciekawe czy brałeś udział w mistrzostwach i czy to
może ty sie bałeś zagrać? :-)))) grywam prawie codziennie w jesienne
wieczory:-)
> Może znajdzeimy jakiś sposób na wspólną grę (od jakiejś gry trzeba
> zacząć ;-))) )
w zależności jaki masz ranking :-) nie chciałabym Ci robić przykrości :-)
> Albo na łonie natury
może być :-) wszystkie sposoby są dobre na nude a podszyte jeszcze
pomysłowością mają się nieźle w życiu partnerskim.
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2002-10-23 08:41:07
Temat: Re: nuda w zwiazkuja lubię się fotografować mimo moich rubensowskich kształtów zwłaszcza że
one podobają się mojemu mężowi
Joanna
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap5let$9o9$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał
> w wiadomości news:ap5jdk$2ao1$1@news2.ipartners.pl...
> > > Nad tym wlaśnie ubolewam, że nam sie jakos nigdy nie
> > > skladalo, żeby porobić akty w plenerze. A oglądanie
> zdjęć
> > > innych panienek w terenie, to nie to samo:-(((
> >
> > A coż szkodzi zrobić to teraz ?
>
> Po pierwsze żona jest genetyczną "matką polką" i jakiś
> wyjazd bez syna w praktyce nie dochodzi do skutku, a jest
> już za duży, by brać bierny udział w sesji zdjęciowej. Nie
> zauważam, ze strony żony działań, które pozwoliłyby mi mieć
> poczucie, że bycie "matką polką" zostało na chwilę odłożone
> na półkę specjalnie dla mnie/dla nas. Kiedyś taka poporodowa
> jej odmiana w podejściu do życia i do mnie wywoływała we
> mnie poczucie żalu i pewnego odtracenia, ale mi przeszło,
> przyzwyczaiłem się i nie narzekam. Wystarcza mi to, co mam,
> choc na pewno chciałbym znacznie więcej, zwlaszcza trochę mi
> żal tego "niewykorzystania" z lat wczesniejszych. Drugą
> kwestią jest jej wysoki poziom samokrytycyzmu i zupelnie nie
> czuje się przed kamerą/obiektywem jeśli chodzi o jej figurę.
> Na nic tlumaczenia, że nie modelkę chcę sfotografować, tylko
> własną żonę. Wyjatkiem były wakacje dwa lata temu w
> Sobieszewie w zachodniej części plaży, gdzie nie ma ludzi.
> Zrobiłem spontanicznie dwa filmy, ale to nie bylo dokładnie
> to, o co nam chodziło, ponieważ byliśmy oczywiście z synem i
> akurat tego dnia nie mieliśmy zamiaru plażować i zona miała
> bieliźniany dół, który psuje efekt końcowy. Gdybyśmy się
> wcześniej przygotowali do sesji, to byloby super. Pozostaje
> mi jedynie opracować żonę(rozebrac do końca:-)) ) w
> Photoshopie, ale nie mam na to nigdy dość czasu i
> samozaparcia. Podziwiam kobiety, które mając juz dzieci nie
> zatracają tej pierwotnej, przed macieżyńskiej kobiecości.
> Sokrates
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |