Data: 2011-06-09 12:38:22
Temat: Re: nudne pytanie
Od: krzysia <k...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 6 Cze, 10:28, czeremcha <c...@t...pl> wrote:
> No i jeszcze jedno:
>
> Oczywiście, każda amatorka szycia ma tyle maszyn, co samochodów ma
> szejk Brunei.
>
> Stoją sobie obok siebie Janome, Elny, Husqvarny, Łuczniki i Mediony -
> a krawcowa - amatorka stoi codziennie rano z palcem w buzi i myśli: ta
> szyje najlepsze dziurki, więc dzisiaj wyciągam tą.
>
> Albo - odwrotnie - amatorka stoi codziennie rano z palcem w buzi i
> myśli: żadna z nich nie szyje dobrze, bo obiecywano mi, że uszyję
> wszystko, a nie umiem. Wszystkie są do niczego. Kupie jeszcze jedną.
> Może któraś w końcu będzie szyła sama.
>
> I może być też tak:
>
> Jest sobie amatorka, która maszyna z Lidla umie wyczarować cuda.
> Według niej Silver Crest to najlepsza marka.
>
> Jest sobie inna amatorka, która wydusiła od męża 4500 zł na maszyno -
> hafciarkę, a nie potrafi przeszyć prosto pięciu centymetrów, szycie
> sukienki zaczyna od podwijania dołu i nie wie, co to zamek kryty.
> Według niej dobra maszyna zaczyna się pewnie od 6000 zł, bo jej własna
> jest do niczego.
>
> Kup co uważasz i miej pretensje do siebie, jakby co. W życiu ciągle
> ryzykujemy. Zwłaszcza na zakupach.
>
> Ania
Nie wiem po co ta dyskusja i to na dodatek głupia. Miranka zapytała po
prostu czy któraś szyła może na takiej maszynie i czy jest z niej
zadowolona i tyle. A tu otrzymała elaborat nie na temat zupełnie bo
te dywagacjie psychologiczne to nie wiem po co były chyba po to aby
się popisać . a jak grzecznie odpisała że ten ktoś nie przeczytał jej
posta dokładnie to otrzymała epitet głupiej. ej dziewczyny na prawdę
nie warto" drzeć kotów" i warto chyba przeprosić za to niezbyt miłe
wyrażenie o drugiej osobie. Pozdrawiam
|