nudzi si

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 576

501. Data: 2006-02-01 20:16:41

Temat: Re: nudzi si
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a napisał(a):

> "krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
> news:drqvra$3f2$2@inews.gazeta.pl...
>
>>> strach sie bac, ze wasze dzieci potraficie zostawic same sobie przez
>>> 8 godzin :>
>>
>> Kto Ci tak powiedział?
>
> miedzy wierszami TY.

Nie czytaj między wierszami. Albo pokaż paluchem.
>
>>Moje dzieci nie ziostają same, chyba, ze ide na
>> wódkę.
>
> oops.

Czy ja gdzieś mówiłam, ze pretenduję do miana świętej?
>
>> Korzystam wtedy z dyskretnej opieki mamy (moje dzieci mają więcej niż
>> rok i 5 lat, ale różnica wieku jest ta sama)
>
> dyskretna opieka? co to jest?

Moje dzieci z prikazami co i jak są w moim mieszkaniu na piętrze, a
babcia fizycznie jest w domu, ale u siebie i nie interweniuje bez
potrzeby.

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

502. Data: 2006-02-01 20:19:09

Temat: Re: nudzi si
Od: "Marchewka" <M...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:pbo54ele7k0n$.dlg@franolan.net...
> Marchewka <M...@b...pl> napisał(a):
>> Niestety, u nas nie te lata, nie to zdrowie. :-(
>
> No, a jak ktoś pisze, że było rodzić 10 lat wcześniej, to się
> burzysz...

Zaraz tam 'burzy'. ;-)
Urodzić to bym nawet i mogła z 20 lat wcześniej...
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

503. Data: 2006-02-01 20:19:29

Temat: Re: nudzi si
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:drr15a$emq$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:

>>> No i o to właśnie chciałam zapytać, czy powinnam mieć wyrzuty
>>> sumienia jak czasami starsza córka musi pobawić się sama?

>> IMHO absolutnie nie.

> tylko czemu ma wyrzuty sumienia, jesli dotyczy to mlodszej :>

Może dlatego, że pięcioletnie dziecko jest w stanie zrozumieć "nieco"
więcej, niż roczne.
Trudno też wymagać od roczniaka, by "czasami pobawił się sam".

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

504. Data: 2006-02-01 20:20:43

Temat: Re: nudzi si
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:drr0li$cn4$2@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:

> inni? czyli kto?

Inni ludzie. Różni.
Czy mam wymieniać z nazwiska?

> i jaka to praca? (przedszkolanka ze swoim dzieckiem w grupie?)

Każda, która nie wymaga zbytniego zaangażowania i wyłączności skupienia
uwagi.

>> A dlaczego nie jesteś taka troskliwa w przypadku gsk?

> bo teraz czepiasz sie zlosliwej.

Omatulu. Ona cały czas czepiała się gsk i jakoś Cię to nie raziło.

> jest samo w pokoju obok i Ty fizycznie nie mozesz
> do innego pomieszczenia isc, bo zajmujesz sie mlodszym?

A w jaki sposób samo pójście do innego pomieszczenia (rozumiem, że tego, w
którym jest starsza córka) miałoby rozwiązać problem gsk? Cały czas
tłumaczę, że nie sama fizyczna obecność matki w domu jest ważna.

>> Tylko tyle trwa opieka nad dziećmi i zajmowanie się domem?

> tyle trwa praca zawdowoa, a to porownujemy.

A jeszcze dłużej trwa praca domowa + opieka nad dziećmi.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

505. Data: 2006-02-01 20:23:01

Temat: Re: nudzi si
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:drr3ke$ob4$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:

> nie chce mi sie.

A ja bym jednak prosiła, bo nijak nie wiem, w którym miejscu miałabym
rzekomo dać do zrozumienia, że zostawiam swoje dzieci same na 8 godzin.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

506. Data: 2006-02-01 20:35:27

Temat: Re: nudzi si
Od: "Marchewka" <M...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:sje1u1lqrgteu0aa19j8aiipp5sa31rff3@4ax.com...
>A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza siwa
> <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> mówiąc:
>>> Niestety, u nas nie te lata, nie to zdrowie. :-(
>>
>>No, a jak ktoś pisze, że było rodzić 10 lat wcześniej, to się
>>burzysz...
>
> Coś za coś.
>
> Agnieszka (która w życiu nie chciałaby się pozbawić doświadczeń, na
> które nie miałaby szans, gdyby zaszła dziesięć lat wcześniej)

O, właśnie o to chodzi!
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

507. Data: 2006-02-01 20:42:10

Temat: Re: nudzi si
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:drr41t$3li$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:drqvv1$9t4$1@news.onet.pl>
> Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
>
>> bo ona uwaza, ze takowej nie trzeba.
>
> No jasne, bo ona jest tak bogata w doświadczenie, że najlepiej wie, czego
> trzeba, a czego nie matce dwójki dzieci.

wiesz, sama piszesz, ze kazde dziecko inne, wiec Ty w zasadzie
tez nie wisz jak jest w poszczegolnych przypadkach :>

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

508. Data: 2006-02-01 20:42:56

Temat: Re: nudzi si
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:drr49v$5ar$1@news.mm.pl...

>>> Ja z kolei widzę różnicę między byciem w domu i byciem w domu.
>>> Wiesz, to chyba tak jak z tymi dziećmi na spotkaniu dorosłych.
>>> Niby są w domu, ale nie wiedzieć z jakiego powodu czują się
>>> osamotnione.
>
>> moze.
>
> A więc zgodzisz się, że samo "bycie w domu" nie jest wystarczającym
> argumentem, by uznać, że pomoc opiekunki jest całkowicie zbędna?

przeciez znasz _moje_ zdanie.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

509. Data: 2006-02-01 20:43:02

Temat: Re: nudzi si
Od: "Marchewka" <M...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Baranska" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:drq5gq$5o6$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
> wiadomości
> Ja nawet fotelik samochodowy Pauliny przestawiłam na miejsce za pasażerem
> parę miesięcy przed urodzeniem Filipa, żeby Paulina nie czuła, że ją Srel
> wysiudał z jej miejsca.
> Zawsze pytałam Pauliny, czy mogę jej zabawkę dać Filipowi do zabawy. Jak
> się
> nie zgodzila - respektowalam to. Teraz Filip sam się częstuje :-) Dzieci
> zabawki mają przemieszane, ale nawet jeszcze teraz jak robiłam im mega
> porządki w pokojach, pytałam Paulinę, czy mogę jej książki z bajkami
> przenieść do pokoju Filipa. itd itd

Dla mnie to oczywiste - w końcu ich rzeczy, to ich własność. :-)

> Taaa ... ja 'codziennie' ćwiczę ... leń jestem i tyle :-)

Też powinnam codziennie ćwiczyć. Też leń jestem. :-(

>> Właśnie jesteśmy na etapie, co Wy wtedy. :-) A poza tym, my strasznie z
>> TŻ-tem nie lubimy się rozstawać na dłużej, niż 3-4 dni.
>
> Ja Ci nie mówię, żebyś jeździła sama, to był tylko przykład, że można.

Nie, no jasne, że można. Można także samemu dzieci wychowywać. Dla
niektórych jest to nawet całkiem bezproblemowe (jak widać w tym wątku). ;-)
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

510. Data: 2006-02-01 20:43:26

Temat: Re: nudzi si
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:drr5b6$v6k$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:drr3ke$ob4$1@news.onet.pl>
> Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
>
>> nie chce mi sie.
>
> A ja bym jednak prosiła, bo nijak nie wiem, w którym miejscu miałabym
> rzekomo dać do zrozumienia, że zostawiam swoje dzieci same na 8 godzin.

w porownywaniu pracy zawdowej z praca w domu.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry