Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!n
ot-for-mail
From: "Qwax" <...@...Q>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: o bruku piekielnym ;)
Date: Fri, 30 May 2003 13:01:33 +0200
Organization: Q
Lines: 99
Message-ID: <2...@2...17.138.62>
References: <bb79ab$9tp$1@nemesis.news.tpi.pl> <1...@2...17.138.62>
<bb7bli$jbf$1@nemesis.news.tpi.pl>
Reply-To: "Qwax" <...@...Q>
NNTP-Posting-Host: 213.17.138.62
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1054292335 29511 213.17.138.62 (30 May 2003 10:58:55
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 30 May 2003 10:58:55 +0000 (UTC)
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:39512
Ukryj nagłówki
> > [...]
> > No to teraz popatrz dalej
> > ....
> > ...
> > i po paru takich razach człowiek który chciał....i był...
> > przestanie chcieć ... i być... (bo i po cholerę użerać się z
> ....)
>
> Nie rozumiem. No nie rozumiem i już.
>
No dobra - jasno i prosto z mostu - zastanów się czy jak wajcha odbije
i 'pomagający' zrezygnuje z wszelakiej pomocy (a nawet wszelkich
kontaktów) to będzie to to co kotki w Twoim wieku lubią najbardziej?
> > [...] Prosić możesz
> > - możesz nawet otrzymać zwrot tylko co ty sama(!!!)
> > zrosisz ze swoim życiem.
> > I co ważniejsze czy chcesz z tym życiem być sama(!)?
>
> Dlaczego sama? W moim życiu nie uczestniczy przecież tylko ta
> jedna jedyna osoba. Ale to i tak teoria, nie przepadam za
> wyrzucaniem ludzi ze swojego życia.
>
> Ale czy naprawdę istnieją tylko te dwie możliwości -
> ubezwłasnowolnienie albo zignorowanie?
Nie! to zależy od stopnia Twoo poczucia 'wolności/niezawisłości' i
wytrzymałości partnera. W końcu różni są ludzie - są nawet tacy którzy
nic nie zrobią z własnej inicjatywy (nawet nie wyjmą dziecka z gorącej
wody)
> Udało mi się przeżyć
> całkiem pokaźną liczbę lat w przekonaniu, że pomoc to działanie
> mające na celu poprawę sytuacji osoby, której jest udzielana.
> Gdybym chciała komuś pomóc, a ten ktoś poinformował mnie, że
> wybrana przez mnie forma pomocy (albo sam fakt jej udzielania)
> mu nie odpowiada, to pewnie byłoby mi niewyraźnie, ale nie
> przyszłoby mi do głowy forsowanie swojej wizji pod groźbą
> odcięcia kontaktu.
Jestem podobnego do Ciebie zdania (wprost nie znoszę gdy ktoś mi
pomaga gdy o to nie proszę) ale tu nie chodzi o groźby tylko o efekt
'wajchy' - jak za każdym razem teagować będziesz alergią na próbę
pomocy to możliwe że ktoś ci nie pomoże gdy się będziesz dławić i nie
będziesz potrafić poprosić o pomoc.
> Twoja odpowiedź - na ile ją zrozumialam -
> zdaje się odbierać mi nadzieję, że inni funkcjonują w podobny
> sposób.
>
Ja funkcjonuję - ale znam tego niebezpieczeństwa. Co wcale nie
przeszkadza mi w niektórych przypadkach 'usiłować wmusić' swoją pomoc
(jak trzeba to trzeba ;-))) )
> > [...] Ps. Patrzę na to z drugiej strony: osoba pracująca
> > już dzisiaj ma nadzieję że nie dożyje do emerytury
> > (bo nie chce żebrać kładąc przed sobą odcinek emerytury)
> > a nie pozwala sobie pomóc - i co ja mam zrobić jak mi
> > na tej osobie zależy?
>
> Nie znając konkretnej sytuacji trudno rzecz jasna doradzać, jako
> osoba patrząca z pierwszej strony ;) mogę tylko zapytać, czy nie
> dałoby się wypracować wspólnie z tą osobą jakiejś formy pomocy,
> która byłaby dla niej do przyjęcia?
No to szczegóły:
pytanie które zadałem na grupe pl.soc.prawo:
====
Pod jaki paragraf podpadło by następujące działanie:
Za wiedzą lecz bez zgody (a nawet wbrew woli) osoby 'XX' prowadzącej
działalność gospodarczą została opracowana i umieszczona na serwerze
pod nazwiskiem 'XX' strona WWW reklamująca tę działalność. Wszelkie
dane do opracowania strony pobrane zostały z ogólnodostępnych źródeł
(książka adresowa, rejestry handlowe itp.) Za opracowanie i
umieszczenie strony na serwerze (i w wyszukiwarkach) nie została
pobrana żadna opłata i umieszczenie strony na serwerze jest bezpłatne.
Czy można osobę opracowującą stronę WWW pociągnąć do
odpowiedzialności, z jakiego paragrafu i z jakim zagrożeniem ?
(po odpuszczeniu sobie 'niskiej szkodliwości społecznej' ;-))) )
Proszę nie traktować tego jako trollowania - sytuacja jest autentyczna
i wystąpił spór (na razie słowny) z prawnikiem
====
Ona jest prawnikiem
> Jeśli nie, to pozostaje
> chyba tylko się z tym pogodzić - dorosła osoba ma prawo do
> decydowania o sobie, a dla niektórych samodzielność jest
> ważniejsza od masła do chleba.
>
Gdyby to była kwestia samodzielności - to byłaby bajka.
|