Data: 2001-03-27 22:39:27
Temat: Re: o odchudzaniu
Od: h...@i...com (Krzysztof Parzyszek)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 27 Mar 2001 22:06:24 +0200, Mrowka wrote:
>
>Zgadzam sie.Zaczelam chodzic na silownie z zamiarem schudniecia 2-3kg.
Coz za rozmach... :)
2-3kg to mozna schudnac w ciagu tygodnia bez zadnych silowni...
Poza tym silownia nie jest najlepszym miejscem do tracenia tluszczu.
IMHO jest jednym z gorszych, ale to inna sprawa. Zreszta wszystko ma
swoje wady...
>Po miesiacu przytylam 2kg. Bylam podlamana i robilam zadymy trenerowi.
>[...] Wizualnie schudlam a waze i tak o te nieszczesne dwa kilo wiecej.
Wystarczylo tylko zmienic kryteria oceny... ;)
>I tutaj takze musze przyznac racje.Jako nastolatka wazylam 49kg.jedzac
>ogromne ilosci,nie wykluczjac slodyczy.Teraz w wieku 28lat,nie moge juz
>sobie na to pozwolic.
Mozesz. Problemy sie zaczynaja jak zaczniesz wytrwale przeginac w ktoras
ze stron (objadanie sie albo niedojadanie). Zreszta jednorazowo tez nie
warto... :P
--
,oOo.Bc -=EE Krzysztof Parzyszek <h...@i...com> 11/29/2000 3:41pm
-'7' `L' ---Entropy isn't what it used to be...
|