Data: 2011-10-14 10:35:32
Temat: Re: obiecanki czy cacanki
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
> news:j72h26$lo0$15@node2.news.atman.pl...
>>> Nie spoczywaj w tym, Paulinko! Ratuj ojca! Powtarzaj i powtarzaj! :)
>>
>> Właśnie mu rentę ratuję odebraną przez ZUS.
>> Człowiek z hipoglikemią, z zakrzepicą, ale bez bajpasów, bo się dobrze
>> prowadzi na 5 miesięcy przed wiekiem emerytalnym stracił rentę.
>> Zdaniem ZUSu jest zdolny do pracy.
>
> na hipoglikemie bierze sie leki, zakrzepica- sie tez bierze leki (z tymi
> bajpasami to
> nie za bardoz kumam jak sie maja do zakrzepicy) - takich ludzi
> to ja spotykam dosc czesto, a chodza do pracy. No ale to nie Polska. To
> nie wiem w jaki sposob
> Twoj Tato jest niezdolny do pracy?
> bo teraz mnie pusty smiech ogrania kiedy przypomne sobie jak w Polsce
> sie szlo na rente z
> powodu nadcisnienia..... wiec nie za bardzo rozumiem oburzenia, kiedy
> rent to sie jednak naduzywa.
>
Przy ustalaniu prawa do renty bierze się pod uwagę kilka czynników :
stopień naruszenia sprawności organizmu, rodzaj i charakter dotychczas
wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek, predyspozycje psychofizyczne.
Renciści z II grupy mogą nawet pracować, ale nie w wykonywanym i
wyuczonym w zawodzie, bo do takiej pracy są niezdolni.
Kumasz, o co chodzi? Przede wszystkim o niezdolność do pracy w DANEJ
profesji. Kogoś z uszkodzonymi strunami głosowymi nie wyślesz do pracy
jako wykładowcę, ale już pisać analizy przy biurku taka osoba może.
--
Paulinka
|