Artur wrote:
>
> Opanuj sie... to tylko ona tak twierdzi.

O każdym piszącym na grupę można powiedzieć, że tylko tak twierdzi. Nie
jesteśmy w stanie tego sprawdzić.

> Moim zdaniem to jest albo
> kliniczny przypadek schizofrenii

Nie wiem o kim mówisz, o niej czy o nim. Schizofrenia była już na grupie
sugerowana- u niego.

> albo troll, ktory przyszedl sie tu
> zabawic.

Każdy może być trollem. Ale jeśli odpisuję to jednak zakładam, że nim
nie jest. Jakbym zakładała, że to jednak troll to bym nie odpowiadała.

> I naprawde nie wiem na co bym stawial!

Przy założeniu, że to nie troll (patrz wyżej), dziewczyna przedstawiła
pewne fakty. I przy tych faktach nie widzę potrzeby, żeby miała mieć
watpliwości co do swojego zachowania. Ja przynajmniej bym nie miała.
Mamy do czynienia z przemocą domową, a tego nie można tolerować. I
nawet, gdyby ona była niedorozwiniętą jędzą (i wszystko inne co złe), to
on NIE MA PRAWA tak postępować. Więc naprawdę nie rozumiem dlaczego ją
atakowałeś.

A tak na marginesie to możesz ciut jaśniej wytłumaczyć to "Na miare...
OŚKI - tuz na powierzchnią błota"


Gosia