Data: 2002-12-09 14:45:32
Temat: Re: odchudzanie a uczucie zimna,pytanie do wszystkich
Od: "Hafsa" <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:at2625$hsh$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "Hafsa" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:at22ug$pk5$1@news.gazeta.pl...
> > Witam,
> > od kiedy jest mnie mniej 32 kg,nieustannie towarzyszy mi uczucie
zimna.Mam
> > zimne rece,nogi,caly czas marzne.Wiem,ze nie grzeje mnie juz gruba
warstwa
> > tluszczu, ale mam pytanie do wszystkich odchudzajacych sie,odchudzonych
i
> > szczuplych od zawsze:
> > CZY TO KIEDYS PRZEJDZIE????
>
> Przejdzie wraz z nadejściem jo jo :)
Leszku,az tak zle mi zyczysz?????
>
> Podczas odchudzania zmniejszyło się SPM (szybkość podstawowa metabolizmu),
> czyli ilość energii jaką organizm człowieka zużywa podczas spoczynku.
Mniej
> energii, to mniej ciepła. Ma to zapewne związek z hormonami tarczycy
tarczyce sprawdzalam, zreszta,przy niedoczynnosci bylyby inne objawy.....
procz marzniecia,przybor masy ciala,chrypka ,spowolnienie ruchow,suchosc
skory,a ja mam wszystko na odwrot.
> temperaturą bazalną (nazwa ferowana przez hannę na grupie opty).
> Moim zdaniem, aby zniwelować objaw marznięcia, to należało by podkręcić
> trochę szybkość metabolizmu. Aby przy tym podkręcaniu nie utyć, to
najlepiej
> by było poprzez zwiększenie aktywności fizycznej.
Cwicze w domu-rowerek,aerobik.Jak cwicze to mi ledwie cieplo.Nie pamietam
kiedy ostatnio bylam spocona....
Być może jeszcze są inne
> sposoby takie jak prądy selektywne transcelebralne
Co to sa te prady????
lub na tarczycę
> (zwiększenie aktywności).
Myslisz o pobieraniu hormonow tarczycy?
Temat, który poruszyłaś jest bardzo ciekawy i wart
> konsultacji u endokrynologów, a także lekarzy optymalnych.
Gdzie takich,mam na mysli optymalnych ,znajde?Endokrynolodzy klasyczni
rozkladaja rece.
Ja sam w
> zeszłym roku, kiedy odchudzałem się i "zjechałem" do około 1000 - 1100
kcal,
> to odczuwałem, po dłuższym siedzeniu przy kompie, zimno w dolne partie
ciała
> i trudności z rozgrzaniem ciała pod kołdrą.
Cos na ten temat moge powiedziec.Przeszlam sama siebie spiac na welnianej
koldrze,pod koldra i kocem,w barchanowej koszuli,legginsach i koszulce z
dlugim rekawem,a moja polowica hmmm w slipkach.
>
> Pozdrawiam
> Leszek
Ja rozwniez pozdrawiam Hafsa
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|