Data: 2002-12-10 08:55:42
Temat: Re: odchudzanie a uczucie zimna,pytanie do wszystkich
Od: "Hafsa" <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:at2r3a$6t1$1@news.gazeta.pl...
> Użytkownik "Hafsa" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:at22ug$pk5$1@news.gazeta.pl...
>
> > od kiedy jest mnie mniej 32 kg
>
> Od kiedy konkretnie?
Zaczelam odchudzanie 1.01.2001,po pol roku schudlam 30 kg, teraz doszlo
jeszcze 2 kg po chwilowym wzroscie wagi latem o 5 kg., moge powiedziec
wiec,ze od ponad roku waze 30 kg mniej.
> >,nieustannie towarzyszy mi uczucie zimna.Mam
> > zimne rece,nogi,caly czas marzne.Wiem,ze nie grzeje mnie juz gruba
warstwa
> > tluszczu, ale mam pytanie do wszystkich odchudzajacych sie,odchudzonych
i
> > szczuplych od zawsze:
> > CZY TO KIEDYS PRZEJDZIE????
>
> Jak juz tu ktos zauwazyl, na gospodarke energetyczna organizmu spory wplyw
> ma stosunek masy do powierzchni ciala. Nasze cialo jest pewnego rodzaju
> rezerwuarem ciepla (metabolicznego lub pobranego z zewnatrz w formie
> energii, np. przez wygrzewanie sie na sloncu czy rozgrzanie w cieplym
> pomieszczeniu), skora natomiast odpowiada za tempo wymiany ciepla z
> otoczeniem. Niezaleznie od jej mozliwosci regulowania strumienia ciepla
> wyplywajacego lub wplywajacego do wnetrza ciala, fizycznym ograniczeniem
> jest jej powierzchnia - im wieksza, tym wiecej energii moze przeplynac w
> jednostce czasu. Przy tej samej masie szybciej stygnie to cialo fizyczne,
> ktore ma wieksza powierzchnie calkowita. Wykorzystujemy ten fakt
powszechnie
> np. chlodzac herbate w szklance poprzez mieszanie czy przelewanie przy
> pomocy lyzeczki. Tak wiec sposrod dwojga ludzi o tej samej masie szybciej
> bedzie marzl osobnik wyzszy i o szczuplejszej budowie. Przy zrzucaniu
> nadmiarowych kilogramow masa zmniejsza sie szybciej, niz powierzchnia
skory.
> Jesli dodamy do tego zmniejszona grubosc podskornej tkanki tluszczowej
oraz
> zmniejszone wytwarzanie ciepla metabolicznego (miesnie pracuja pod
mniejszym
> obciazeniem; serce nie musi wytwarzac tak duzego cisnienia krwi, jak
> poprzednio; watroba i nerki przetwarzaja mniejsza ilosc krwi w jednostce
> czasu, itp.), to sprawa wydaje sie byc calkiem naturalna.
>
> > Czy przyzwyczaje sie do tego?Teraz zima,mrozy,wiadomo,wszyscy marzna,ale
> > mnie bylo zimno w najwieksze upaly!!!Wszyscy naokolo spoceni,sapali z
> > goraca,ledwie zyli,a mnie bylo w koncu cieplo,ledwie cieplo.
> > Moze problem blahy,ale mnie to dokucza.Zmienilam wlasnie mieszkanie,bo w
> > poprzednim bylo mi strasznie zimno,w nowym jest mi w koncu cieplo,ale
> > wszystkim jest za cieplo.
> > Czy mozna do tego sie przyzwyczaic?
>
> Prawdopodobnie istnieje mechanizm przyzwyczajania sie receptorow skory do
> zwiekszonej utraty ciepla - wystarczy spojrzec na eskomosow czy ludzi
> kapiacych sie zima w morzu.
Mnie nikt nie zmusi do kapieli w letniej wodzie,a co dopiero w zimnej,dla
mnie basen w czasei upalu byl za zimny...
Dlatego interesuje mnie, jak dlugo jest Cie
> mniej :) Jesli jest to np. rok, lub jesli sprawa ma spore nasilenie
> (dreszcze?),
hmmm,miewam dreszcze.
>to jednak sprawdzilbym, czy nie masz niedoborow energetycznych
> (czy waga stoi w miejscu?)
Waga teraz stanela w miejscu,bo jadlam wszystko co bylo do jedzenia podczas
przeprowadzki,czyli bulki z zoltym serem.
- mozna sprobowac zjadac wiecej kalorii i
> zintensyfikowac aktywnosc fizyczna; ktos sugerowal tu chyba rowniez
> niedomagania tarczycy lub inne sprawy hormonalne. Slowem: do lekarza.
Tarczyce mam ok,sprawdzalam,a co do innych hormonow,to chodze jak w
zegarku,wlasnie utrata tluszczu spowodowala uregulowanie sie roznych szlakow
hormonalnych,mam na mysli hormony plciowe.
>
> A, jest jeszcze jedna sprawa, na ktora natknalem sie ostatnio. Chodzi o
> brunatna tkanke tluszczowa, ktora potrafi wytwarzac duze ilosci ciepla w
> razie koniecznosci (marzniecie). Jest to tak zwana termogeneza
bezdrzeniowa,
> w przeciwienstwie do tej obserwowanej pod postacia dreszczy. Otoz
> stwierdzono, ze jej ilosc jest znaczaco mniejsza lub nie ma jej w ogole u
> ludzi otylych. Byc moze dlatego niektore osoby po odchudzaniu nie sa w
> stanie utrzymac swojego bilansu energetycznego na odpowiednim poziomie?
Ok,czy moge to jakos sprawdzic?
> Pozdro,
> Cooler
>
>
Pozdrawiam rowniez.hafsa
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|