o...@t...pl napisał(a):

> Trzeci raz pisze tego posta - cos google go nie chca przyjac ;)
>
> > przeczytalem i ostatnie zdanie w Twoim tekscie wskazywalo na to, ze chcesz
> > liczyc IG. Tak to zrozumialem. Ilosc glukozy we krwi nie da sie tak latwo
> > policzyc, bo na jej poziom maja wplyw wlasnie inne dodatki takie jak proteiny
> ,
> > tluszcze czy blonnik, dlatego napisalem Ci o tym, ze oznaczenie IG dokonuje
> > sie doswiadczalnie.

> Chodzilo mi o spozywanie bez dodatkow, w formie, jaka badano do
> wyliczania IG.

ok, male nieporozumienie.

> > Tomek to troll, wiec to u niego normalne:))

> To nieco bardziej skomplikowane. Znam Tomka od ladnych paru lat
> osobiscie - w wiekszosci przypadkow on jest po prostu szczery i ma
> bardzo silna wiare ;) a ze jest tez zawsze pelny zapalu, a
> samokrytycyzmu w nim zero... ;-)
> --
.. ech, to nie jest wcale skomplikowane. Mozesz go znac, ale w realu ludzie
rzadko sa naprawde soba. Prawdziwa natura wylazi z czlowieka w sieci.
Tutaj czytajac czyjes teksty i sposob w jaki drugi czlowiek prowadzi dyskusje
oraz jakich argumentow uzywa, szczegolnie jesli pisze dluzej na grupie ukazuje
cale glebie jego osobowosci. Twoj znajomu to nie tylko oporny na wszelkie
argumenty merytoryczne, zapalczywy fanatyk, ale przede wszystkim pozbawione
wszelkich zasad moralnych i etycznych maly cwaniaczek.

Jesli zaczniesz dokladniej sam obserowac i SPRAWDZAC co on tutaj wypisuje, to
sie sam osobiscie przekonasz czy to co Ci w tej chwili pisze, jest prawda.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/