Data: 2003-01-09 12:13:52
Temat: Re: oddawanie szpiku było: i komórki jajowej
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> > . Zgłosiłam także swój sprzeciw w kwestii ew.
> > > pobrania narządów do przeszczepu do Centralnego Rejestru Sprzeciwów.
> > > boniedydy
> >
> > Nie zgodzisz się także być biorcą? W żadnym wypadku?
> > Ola
>
> No cóż, trudno powiedzieć, co bym myślała, gdybym rzeczywiście miała taką
> potrzebę, natomiast w tej chwili uważam, że nie zgodziłabym się.
> boniedydy
Czyli np. gdybyś była chora na białaczkę, nie przyjęłabyś czyjegoś szpiku?
To ciekawe podejście. Myślałam, że kierują tobą względy religijne, nie
ekonomiczne. Ja bym przyjęła szpik - wolałabym, by moje dzieci nie zostały
sierotkami z powodu uporu mamusi co do sposobu leczenia.
Szpik oczywiście bym również oddała, ale we Wrocławiu obecnie nie rejestrują
kolejnych dawców - brak pieniędzy na badania (przynajmniej tak było kilka
miesięcy temu u prof. Langego).
Ola
>
>
|