Data: 2009-03-19 07:08:10
Temat: Re: odkąd się zakochałem...
Od: "Aicha" <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał:
> Aicha, Ty mnie naprawde wprowadzasz w zakłopotanie: zakochałaś
> się dziewczyno na umór! Tylko pytanie: we mnie, czy w moim mężu?
> ;-PPP
Faktycznie masz coś z głową, jeśli zacytowanie postu z dyskusji, w
której brałam udział, nazywasz zakochaniem.
> No i - co ma wspólnego autorstwo z tłumaczeniem?
Przepraszam, nie pomyślałam, że wy się porozumiewacie bezgłosowo, a
mąż wykłada Ci swoje teorie telepatycznie, kiedy jesteś na aerobiku
czy innym fitnesie (chyba, że wtedy siedzi w samochodzie pod klubem,
to nie jest telepatia).
> > Ot, choćby ostatnio... ja pisałam w środku nocy smsa o
> > zakonnicach, a mój "dopełniacz" oglądał film o gwałcie
> > na zakonnicy...
> No tak, to ci dopiero dopełnienie. Dziękuję, wolę się
> "dopełniać" jednak w bezpośredniej bliskości z moim TŻ :-/
Ależ ja Ci nie każe pisać o 3 w nocy smsów :) Nie mogłabyś czasem
spojrzeć bardziej szerokopasmowo? ;)
> >> Nadal jesz dużo czipsów - a ostrzegałam.
> > Czipsy (i piwo) to kolejny usenetowy mem, którego nie czaisz,
> > jak widać.
> Czaję - widziałam zdjęcie.
Ciekawe, o którym zdjęciu mówisz.
--
Pozdrawiam - Aicha
|