W naszym klimacie nie jest zbyt ekspansywny, nie kwitnie, nie owocuje. Na mnie
nie działa drażniąco. Słyszałem o tym wszystkim o czym piszecie jednak widok
przebarwionych listków jest piekny. W każdym razie jest trzymany pod kontrolą.
pozdrawiam
tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl