> Zima się zrobiła i tak czuję, ze ogrodowe zwierzątka moga mieć kłopoty z
> zimnem i pożywieniem.
> Taki ślimak na przykład. Ani co pojeść ani gdzie się ogrzać nie ma
bidulek.
> Jak takiemu pomóc przetrwac zimę???
witam
najlepszym sposobem pomocy jest nie pomagac!Jesli cos padnie z glodu znaczy
ze byl zbyt slaby i pasc powinien.Natura wie co robi.Niedawno byl tez watek
o dokarmianiu ptaszkow... coz tak sie ludziom zawsze wydaje ze pomoga
zwierzaczkom bo je dokarmia. I dlatego np labedzie zamarzaja bo zamiast
odleciec gdzies w ciepelko za "chlebem" siedza u nas bo przeciez zarelko
ludzie przyniosa. W wiekszosci przypadkow zwierzaczki wszelkiej masci lepiej
sobie radza tam gdzie nie ma ludzi i gdzi nikt im nie pomaga. Wniosek: zeby
zwierzaczki byly w jak najlepszej kondycji- nie dokarmiac! no dobra, w
akwarium czasem mozna;-)
pzdr
krzychut